Spalarnia smieci w centrum miasta.

[romanthorne]

Nie bardzo wiem,kto tu upadł na głowę,ale żeby projektować spalarnię śmieci
przy osiedlach mieszkaniowych?Spalających głównie plastyk,rakotwórczy?
Zapowiadam tu na forum,że zorganizuję takie formy protestu społecznego,że niektórym ten pomysł będzie długo się śnił jako koszmarek!

[agator]

Umiejscowienie spalarni śmieci w centrum miasta tudzież w pobliżu osiedla mieszkaniowego nie jest czymś wyjątkowym jeśli chodzi o Polskę czy szeroko rozumiany tzw. "Zachód". Filtry i różnego rodzaju zabezpieczenia + stały monitoring "wyziewów" sprawiają,że bardziej Pańskiemu zdrowiu zaszkodzi sąsiad palący w piecu śmieciami niż spalarnia odpadów zbudowana i funkcjonująca zgodnie z obowiązującymi normami prawnymi.

[Jack 254]

[QbaBrodnicki]

http://www.pomorska.pl/wiadomosci/brodnica/art/9064906,spalarnia-smieci-w-brodnicy-nie-chcieli-ale-zaczynaja-sie-zastanawiac,id,t.html

[wanasaba]

[agator]

Myślę,że jestem większym optymista od mego szacownego przedmówcy. Co do wątku sąsiada i straży miejskiej to myślę,że gdyby funkcjonariusze co kilka dni odwiedzali delikwenta i za każdym razem "raczyli" go mandatem na kwotę 500 PLN to jestem prawie pewien,że szybko zrewidowałby swoje nawyki. W tym temacie brakuje tylko i wyłącznie "chciejstwa" straży miejskiej.

Pisząc o stałym monitoringu miałem na myśli aparaturę pomiarową zainstalowaną na stałe, a nie żaden ręczny czujnik obsługiwany przez Pana Mietka. Zarządcom ewentualnej, przyszłej spalarni groziłyby teoretycznie znacznie poważniejsze konsekwencje w przypadku gdyby ten obiekt kolokwialnie mówiąc zatruwał środowisko. Zatem sprawa rozbija się poniekąd o to czy zaufamy,że wszystko będzie odbywać się tak jak należy. Uważam,że budowa spalarni śmieci byłoby jakimś krokiem naprzód w stronę uporania się z tematem śmieci. Mam wrażenie,że wszelkiej maści organizacje typu "Zieloni" czy "Greenpeace" negują każdą przemysłowo-energetyczną inicjatywę, a odniesienia w linku od przedmówcy spalania śmieci do zbrodni III Rzeszy uważam,za niesmaczne.

Poniżej link to zupełnie przeciwstawnych opinii:
http://spalarnie-odpadow.pl/

Niech budują spalarnię - zaufajmy miłościwie Nam panującym. Wiadomo,że kontrola jest najwyższą formą zaufania Zatem stwórzmy jakiś komitet, społeczną komisję, która to będzie kontrolować i która w odpowiednim czasie wynajmie odpowiednie zewnętrzne laboratorium,które dokona niezależnej ekspertyzy "wyziewów". Wtedy dopiero protestujmy, blokujmy ulice czy nawet rzucajmy butelki z benzyną i kamienie.

Wroga trzeba poznać. Pozdrawiam przedmówcę.

[wanasaba]

Co do "chciejstwa" straży miejskiej, to jesteśmy zgodni i w tym momencie wyciągam już wnioski dotyczące chęci egzekwowania przez władzę przestrzegania prawa czy norm.
Też miałem na myśli stały monitoring, który, jak dobrze pamiętam (?), istnieje czy istniał (?) gdzieś koło „opatrunków”.
Nie widzę podstaw do zaufania władzy choćby ze względu na sposób przeprowadzenia spotkania z mieszkańcami, o którym nawet radni nie wiedzieli (wieści z Czasu Brodnicy).
Jakie są konsekwencje w stosunku do zmieniających się co pewien czas urzędników i ich decyzji? Żadne. Dowodem na to kikut wieży ciśnień i odsyłanie w tej sprawie przez UM do byłego burmistrza Leona Krysińskiego (wieści z Czasu Brodnicy). Jakie są konsekwencje w stosunku do podejmujacych błędne decyzje dotyczące rozwiązań komunikacyjnych w mieście i nadmierne trucie mieszkańców spalinami samochodowymi? Żadne. Itd.
Zresztą nie o złą wolę władzy tu chodzi, a o często brak kompetencji tejże władzy, która z konieczności polega na rożnej maści „specjalistach” (o własnych często interesach) miast poczytać, rozważyć, podyskutować w szerokim kręgu i kierować się ostrożnością i zdrowym rozsądkiem.
Znamy to: margaryna, masło, znów margaryna, itd. A wszystko w świetle „najnowszych badań”.
Nie polegam, nie wierzę i nie chcę kontaktu z „wrogiem”, który truje podstępnie i cicho (taki mini Czarnobyl, w którym czasami może filtr „troszeczkę” zawiedzie czy ze względu na koszty "troszkę" dłużej posiedzi).
We wstępnych ustaleniach tragedii na uczelni w Bydgoszczy stwierdzono „brak wyobraźni i niefrasobliwość osób nadzorujących czy odpowiedzialnych”. Mowa o środowisku akademickim. Dziękuję, wiem wszystko i pozostaję przeciwnikiem przedsięwzięć, które wymagają cech dokładnie przeciwnych.
Z pełnym szacunkiem i pozdrowieniami @agator

[mikus401]

najpierw powstało wysypisko śmieci ...później ktoś tanio kupił działki postawił sobie domki w koło teraz narzekają ze truje i śmierdzi przecież jak kupował działkę to już śmierdziało wiec wiedział co robi teraz ma pretensje do wszystkich tylko nie do siebie ....trzeba było kupić działkę na niskim brodnie nie na kominach.....

[wanasaba]

[QbaBrodnicki]

Na Brodnicę i okolice spokojnie wystarczyłaby sortownia. Przecież materiały po recyclingu to też kapitał. Nie ma sensu by "zielone płuca" kojarzyły się z wysokimi kominami.

[mikus401]

jeśli ktoś urażony to wie dlaczego,co do sortowni to na pewno ciekawa propozycja ...ale powiem otwarcie ze nie wszyscy chcą sortować ...bardzo fajnie było widać to na cmentarzu starym jak dzielą plastyki szkło i odpad komunalny przy nowym śmietniku....a tak na poważnie co do spalarni jeśli będą zastosowane wszystkie filtry to nam nic nie grozi powiem otwarcie więcej odpadów pala mieszkańcy w swoich piecach jak państwowym ....

[elkawar]

To już pewne że ta spalarnia powstanie? Był ktoś na tym spotkaniu?

[qncept]

Postawiliby lepiej krematorium, żeby zaoszczędzić miejsca na cmentarzach.
Do śmieci wystarczy solidna sortownia dla surowców wtórnych.

[kowal4655]

Zanim rozwiniecie dalej ten wątek, poczytajcie sobie trochę o spalarni odpadów Spittelau we Wiedniu.
Pięknie zaprojektowana, a tuż obok niej ludzie kupują fast - food'y. Nie doświadczamy żadnych brzydkich zapachów ani nie zobaczymy sterty śmieci. Turyście nawet do głowy by nie przyszło, że jest to spalarnia śmieci. Czasami zachód podrzuca do nas dość ciekawe i innowacyjne pomysły.

[Jack 254]

Coś ze śmieciami trzeba zrobić, a jeśli nie szkodzi nie śmierdzi i obniża koszty ciepłej wody i składowania śmieci to nad czym tu się zastanawiać?
Na unowoczesnienie zabytkowego rynku poszła gromada kasy i zysk z tego żaden więc spalania to chyba lepsza inwestycja.