Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
qncept
Dołączył: 02 Wrz 2012 Posty: 4891 Skąd: Ze 100% soku z grapefruite'a.
|
Wysłany: Pon, 29 Cze 2015 21:47:00 Temat postu: |
|
|
JK, od czegoś trzeba zacząć, żeby potem skończyć albo żeby trwało, trwało i trwało.
To chyba dobrze, że są wśród nas otwarci ludzie, tyle się mówi o egoizmie.
Autopromocja -jeśli można to tak nazwać, nie jest czymś złym.
Dobrych znajomych nigdy za wiele, jeśli na to zasługują, ro czemu by nie
Potwierdzam, mado, jest fajna (jak ja nie cierpię określenia "fajny")
W moim określeniu Hiper.
Pzdr. |
|
Powrót do góry |
|
|
mado
Dołączył: 26 Cze 2015 Posty: 18
|
Wysłany: Pon, 29 Cze 2015 21:59:29 Temat postu: |
|
|
JK napisał: |
jedyne co mnie rozbawiło to zdanie w którym napisaliście że pytaliście się siebie wzajemnie czy jesteście fajni - wsumie nie wiem jakiej odpowiedzi się spodziewaliście od własnego partnera . |
To miało rozbawić, przecież nie pisałam tego na poważnie.
A swoją drogą - oczywiście że są pary które na pewno o sobie wzajemnie nie powiedzą że są fajni. |
|
Powrót do góry |
|
|
johncage
Dołączył: 07 Kwi 2011 Posty: 908
|
Wysłany: Pon, 29 Cze 2015 22:06:41 Temat postu: |
|
|
JK napisał: |
nie pisze tego zionąć nienawiścią ale to jak zapromowaliście siebie pokazuje tylko jedno |
Nie sądzisz że to trochę wioskowo-polaczkowate podejście do życia? Jak coś się komuś udaje albo chce sprawiać wrażenie pozytywnego w życiu to jest przekreślany i trzeba takiego zgnoić? Aż tak bardzo w Polakach jest zakorzeniona ta doktryna komuny?
O tym kiedyś mówił Kolonko, tutaj masz fragment: https://www.youtube.com/watch?v=8VTp75DLL40&#t=9m40s
Obejrzyj i zastanów się raz jeszcze nad konotacją swojej wypowiedzi i czy faktycznie to co napisałeś było "nie pisze tego zionąć nienawiścią". |
|
Powrót do góry |
|
|
konto usunięte
Dołączył: 14 Lis 2010 Posty: 778
|
Wysłany: Wto, 30 Cze 2015 07:20:47 Temat postu: |
|
|
Chyba nie zrozumieliście tego co napisałem. Chodziło mi tylko o to że świat się zapędził tak bardzo że obecnie goniąc za majątkiem, pracą nie mamy czasu na budowanie relacji przyjacielskich i że coraz częściej takie sytuacje występują. Super że są w śród nas ludzie którzy jednak zauważają że życie nie składa się tylko z domu z ogrodem, pracy, auta ale też relacji międzyludzkich i przychodzi wkońcu czas kiedy przyjaciół poprostu brak z powodu pędu w jaki nas życie wpędziło. W żadnym wypadku nie neguję tego że ktoś szuka znajomych i odważył się napisać o tym na forum. |
|
Powrót do góry |
|
|
johncage
Dołączył: 07 Kwi 2011 Posty: 908
|
Wysłany: Wto, 30 Cze 2015 11:21:13 Temat postu: |
|
|
Z moich obserwacji wynika, że problem o którym piszesz nie wynika z faktu gonienia za majątkiem a tego jak ludzie podchodzą do życia. U większości wiek i małżeństwo wiąże się z tym, że "teraz trzeba być poważnym". Najczęściej są dzieci, jest mniej czasu, więc pozostały czas spędzają na oglądaniu TV. I nie jest prawdą, że ludzie tylko gonią za kasą, bo jak 10 lat temu studiowałem w Poznaniu to imprezowałem z 30-latkami. Mam też znajomych, którzy bardzo dużo zarabiają, a pomimo tego mają czas żeby się spotkać. A kontakt z tymi znajomymi mam do dziś, dzwonimy do siebie rzadko bo rzadko, raz na miesiąc/dwa, ale kontakt jest nadal.
Zakładając że masz rację, to ludzie biedni, którzy odbębniają swoje 8h w jakiejkolwiek pracy mają tabun znajomych? No nie sądzę. Im też znajomi wyjechali z Brodnicy, a w domu siedzą z dzieciakami "bo taka jest właściwa linia życia Polaka patrioty". I tu jest moim zdaniem problem, że ludzie podążają "jedyną właściwą" drogą na życie, bo tak jest prościej, bo tak trzeba, bo co powiedzą ludzie. Bo jak się ma 30 lat to trzeba mieć dziecko, na piwo broń boże, przecież nie wypada w tym wieku. Tylko powiem Ci, że tak jest tylko w Brodnicy, w Poznaniu ludzie cieszą się życiem znacznie dłużej, nawet jak mają dzieciaki i ciężką pracę. A po moich dawnych znajomych z tych terenów widzę, że po prostu zdziadziali. Większość tak wpadła w ten tryb "właściwego życia" że nie potrafią zaśmiać się z prostego dowcipu bo wszystko musi być tylko na poważnie. Bo życie jest poważne... |
|
Powrót do góry |
|
|
QbaBrodnicki
Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 1582
|
Wysłany: Wto, 30 Cze 2015 11:28:23 Temat postu: |
|
|
Bardzo to nowoczesne . Żonę poznałem na forum internetowym to i znajomych, czemu nie? W ogóle podoba mi się niezobowiązujący charakter tego kontaktu.
Szramka też podał ciekawe przykłady wejścia do paczki ale nie zawsze jest to skuteczne i wspólne zainteresowania nie przekładają się na "cywilne". |
|
Powrót do góry |
|
|
johncage
Dołączył: 07 Kwi 2011 Posty: 908
|
Wysłany: Wto, 30 Cze 2015 12:02:29 Temat postu: |
|
|
QbaBrodnicki napisał: |
Szramka też podał ciekawe przykłady wejścia do paczki ale nie zawsze jest to skuteczne i wspólne zainteresowania nie przekładają się na "cywilne". |
Dokładnie. Ja też mam znajomych z którymi mogę pójść na piwo ale poza tym to raczej nie ma zbytnio o czym z nimi rozmawiać. |
|
Powrót do góry |
|
|
mado
Dołączył: 26 Cze 2015 Posty: 18
|
Wysłany: Wto, 30 Cze 2015 12:23:47 Temat postu: |
|
|
Qba, Ty nie chwal pomysłu, tylko wal na priv z hasłem "jestem zainteresowany". |
|
Powrót do góry |
|
|
qncept
Dołączył: 02 Wrz 2012 Posty: 4891 Skąd: Ze 100% soku z grapefruite'a.
|
Wysłany: Wto, 30 Cze 2015 13:33:54 Temat postu: |
|
|
johncage napisał: |
QbaBrodnicki napisał: |
Szramka też podał ciekawe przykłady wejścia do paczki ale nie zawsze jest to skuteczne i wspólne zainteresowania nie przekładają się na "cywilne". |
Dokładnie. Ja też mam znajomych z którymi mogę pójść na piwo ale poza tym to raczej nie ma zbytnio o czym z nimi rozmawiać. |
Tak jest często.
Lepiej jest tak, jak ja robię, umówić się z ludźmi, którzy coś dla nas znaczą.
Przynajmniej wiem o czym rozmawiam i na co mogę liczyć. Takie przygotowania trwają miesiącami. Za to wiem, że każdy uśmiech jest szczery i czuje się tą więź.
O takie rzeczy trzeba dbać i pielęgnować.
Dlatego nie mam Fuckbooka, wychodzę z założenia, że kto ma o mnie pamiętać, to będzie pamiętał. Ma mój nr telefonu, maila.
W odwrotną stronę także.
W takich sytuacjach widać, kto jest tylko znajomym, kumplem a kto przyjacielem.
Co do wypicia piwka i pogadania o niczym, też jestem za. To też jest czasem potrzebne.
Ma się znajomych nawet do tego, na spontanie...to takie niezobowiązujące.
Pzdr.
Dziś mam dzień dobroci, jestem miły |
|
Powrót do góry |
|
|
johncage
Dołączył: 07 Kwi 2011 Posty: 908
|
Wysłany: Wto, 30 Cze 2015 14:10:30 Temat postu: |
|
|
No to ja się czuję urażony bo kiedyś mieliśmy się na piwo umówić qncept xD Zapomniałeś? Hmmm?
To co ludzie, kiedy robimy integrację ludzi z forum? Będzie miło, mówię Wam Ja bardzo lubię na takich zlotach obserwować największych krzykaczy, którzy zawsze mają dużo do powiedzenia a w realu para odpuszcza bo odwagi brak Za nickiem już się nie schowasz hehe. |
|
Powrót do góry |
|
|
QbaBrodnicki
Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 1582
|
Wysłany: Wto, 30 Cze 2015 14:22:17 Temat postu: |
|
|
johncage napisał: |
Ja bardzo lubię na takich zlotach obserwować największych krzykaczy, którzy zawsze mają dużo do powiedzenia a w realu para odpuszcza bo odwagi brak Za nickiem już się nie schowasz hehe. |
Potrafisz połechtać.... |
|
Powrót do góry |
|
|
johncage
Dołączył: 07 Kwi 2011 Posty: 908
|
Wysłany: Wto, 30 Cze 2015 14:36:19 Temat postu: |
|
|
QbaBrodnicki napisał: |
Potrafisz połechtać.... |
W jakim sensie połechtać? Mówisz o torturach? |
|
Powrót do góry |
|
|
qncept
Dołączył: 02 Wrz 2012 Posty: 4891 Skąd: Ze 100% soku z grapefruite'a.
|
Wysłany: Wto, 30 Cze 2015 14:36:34 Temat postu: |
|
|
No ba.
Wiem, że spryskano by mnie wodą święconą i obserwowano czy nie przebija się przez skórę do wnętrzności.
Zazwyczaj tak jest, że ci co KRZYCZĄ, są potulni jak baranki. Wiem to po sobie ale w ryj też potrafię dać.
johny, wybacz ale nie było okazji, żeby się spotkać na piweru.
Ja pamiętam, cieszę się, że Ty też.
Trzeba pomyśleć o takim spędzie.
Qbuś, miał na myśli, zainteresować, zaintrygować, chyba, tak |
|
Powrót do góry |
|
|
QbaBrodnicki
Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 1582
|
Wysłany: Wto, 30 Cze 2015 16:23:18 Temat postu: |
|
|
johncage napisał: |
W jakim sensie połechtać? Mówisz o torturach? |
Głodnemu chleb na myśli.
qncept napisał: |
Qbuś, miał na myśli, zainteresować, zaintrygować, chyba, tak |
Bingo. |
|
Powrót do góry |
|
|
QbaBrodnicki
Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 1582
|
Wysłany: Wto, 30 Cze 2015 16:26:07 Temat postu: |
|
|
qncept napisał: |
Trzeba pomyśleć o takim spędzie.
|
Spęd może i dobry ale dla tych co tu nie mieszkają. Tacy nie muszą się obawiać "życzliwości" . |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|