Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Loki
Dołączył: 30 Gru 2010 Posty: 432 Skąd: Górzno
|
Wysłany: Sob, 19 Lip 2014 08:11:25 Temat postu: |
|
|
Czytam i oczom nie wierzę. W Bydgoszczy jest tak, w Toruniu jest tak, w dużych miastach tak... Brodnica to ani jedno, ani drugie ani trzecie!!!
Zadam pytanie - ile osób widzimy wieczorami "na mieście" które potencjalnie będą klientami?
I drugie pytanie - czy zdajesz sobie sprawę ile kosztuje godzina pracy zakładu gastronomicznego? Pracownicy - co najmniej kucharz, kelner + ktoś do pomocy to łącznie około 30 zł, do tego koszta stałe (m.in. prąd, woda których w gastro idzie dużo ) - wyjdzie z 50 zł/h. I teraz - chodzicie po 22, bog wie do ktorej - powiedzmy lokal czynny nie do 22 tylko do 1 w nocy. Czy lokal na Tobie i grupce znajomych bedzie w stanie zarobic 150 zł na koszty stałe, nie licząc zarobku na opłaty,ZUSy, ksozty dostawy, amortyzację sprzętu i tak dalej i tak dalej? U nas nie ma życia nocnego to i nie opłąca się trzymać otwartych lokali. |
|
Powrót do góry |
|
|
man
Dołączył: 12 Sty 2012 Posty: 590
|
Wysłany: Sob, 19 Lip 2014 09:27:33 Temat postu: |
|
|
do JK tu nie chodzi tylko o turystów ale też o samych mieszkańców bo aby się jak ja to mówię "odchamić" czyli rozerwać trzeba jechać do innego miasta bo w Brodnicy tego nie zaznasz....i nie chodzi tu wcale o jakiś dzień powszedni bo wiadomo w tygodniu ludzie pracują lecz o weekendy....
do Loki odpowiadając na pytanie ilu widzimy wieczorami ludzi chodzących po mieście to wcale no bo skoro lokale pozamykane i miasto śpi to poco ktoś ma chodzić
Osobiście dawno nie byłem w centrum...jak ma tak wyglądać rozrywka w mieście to wolę wypić piwo w domu
Dziś jedyna i najciekawsza rozrywka tego lata to camping i Dżem nad jeziorem
Ale skoro nie ma nawet porządnego placu zabaw dla dzieci w tym mieści pomijając oczywiście plac zabaw w parku w towarzystwie żuli to co tu wymagać i żądać rozrywek dla dorosłych |
|
Powrót do góry |
|
|
bamberbomber
Dołączył: 08 Lut 2014 Posty: 753
|
Wysłany: Sob, 19 Lip 2014 09:51:00 Temat postu: |
|
|
Moje zdanie. Jak idziesz do pracy to nie łazisz po nocy. Tutaj główna siłą powinni być turyści. Tylko kto z okolicznych jezior będzie jechał na kebaba i to jeszcze w nocy? Niema ludzi lokale pozamykane, bo to musi się opłacać. To tak jak kiedyś płacz nad barami mlecznymi, że zamykają. Najwięcej krzyczeli Ci co bywali tam raz w roku. Biznes jest biznes |
|
Powrót do góry |
|
|
man
Dołączył: 12 Sty 2012 Posty: 590
|
Wysłany: Sob, 19 Lip 2014 10:30:11 Temat postu: |
|
|
Gdyby nie liczne jeziora wkoło to pies z kulawą nogą by do Brodnicy nie zajrzał...
Może zróbmy tak....skoro jesteście takimi obrońcami miasta to wymieńcie jakie atrakcje czekają w brodnicy dla turysty jak i samych mieszkańców pomijając oczywiście jeziora i lasy
co ma do zaoferowania sama Brodnica ??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jack 254
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 3566
|
Wysłany: Sob, 19 Lip 2014 11:38:01 Temat postu: |
|
|
kościoły lumpexy apteki ....festyny parafialne.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Doris
Dołączył: 05 Cze 2012 Posty: 217
|
Wysłany: Sob, 19 Lip 2014 14:15:19 Temat postu: |
|
|
Do "bamberbomber" Ty człowieku uważasz ,ze każdy myśli tak jak ty ,tylko robota i żarcie i spanie . Ludzie mają również wiele innych potrzeb ,o których nie będe pisał bo nie zrozumiesz .
Co Brodnica może zaoferować turyście, albo atrakcje brodnickie.
1.Trójkątny (rozkopany)Rynek ,ale co to za atrakcja ?
2.Kilka zabytkowych budynków ,ale komu się chce je szukać ,nie widać nigdzie informacji o nich ,ani gdzie znaleźć jakiegoś przewodnika lub są zamknięte i basta ,jak np Fara.
3.Czas zwiedzania tych zabytków ok 30 min
4.Gdzie zgłodniały turysta pójdzie coś zjeść na mieście ? , trudno powiedzieć ,niewielu lub żarcie w fast foodach ,na Rynku i okolicy nie ma restauracji !.
5.Potworne korki ,które jak turysta pokona to będzie szcześliwy ,ze wyjechał z tej prowincjonalnej mieściny.
6.Gastronomia,która jest zamykana ok 22-23 ,a co ludziom chce się spać,na cholere jakieś durne turysty będa się po nocach szlajać i żreć ,niech spieprzają do SPA.
Martwa i drętwa mieścina ,w której nie istniej program i odpowiednie zaplecze aby ściągnąć turystów
Pozostałe atrakcje
Burmistrz zarabiajacy jak prezydent Warszawy i Rada Miasta ,która marzy jak by tu jeszcze mu podnieść wynagrodzenie i sobie tez ,urzędnicy UM zarabiajacy krocie ,którzy dodatkowo są obdarowywani premiami, nie wiadomo za co (a co, jak wolno to co komu do tego?).
Remont Starego Miasta ,nagłe wkroczenie tłumu robotników i sprzętu i rozwalenie całego rynku ,tak ,że nie wiadomo co się właściwie dzieje,jak przejść ,przejechać ,oczywiscie w środku sezonu turystycznego ,aby umilić czas turystom,by ci mogli dłużej tu pobyć probując się z niego wydostać ,w międzyczasie mają okazje podziwiać zabytki ,niezła metoda.
A w UM jest Wydział promocji i czegoś tam ,co ci ludzie tam robią ,to jest największą zagadką tego sezonu .
Przy wjeździe do Brodnicy trzeba zawiesić tablice- "Miasto czynne od 6.00 do 22.00, poza tymi godzinami nie budzić ,nie przeszkadzać ".
A burmistrz niech wystapi o zmiane nazwy miasta na: Prowincjonalne Zadupie -obcym wstęp wzbroniony.
A Wy jakie "atrakcjie" dorzucicie do tych ?. |
|
Powrót do góry |
|
|
karolek
Dołączył: 02 Paź 2007 Posty: 547
|
Wysłany: Sob, 19 Lip 2014 14:56:50 Temat postu: |
|
|
Starówka jest typową restauracją koleżanko Doris A jak się nie podoba to zawsze jest alternatywa w pobliżu tyle miast: Rypin, Wąbrzeźno, Nowe Miasto Golub, Jabłonowo A każdy przyjezdny lub osoba z zewnątrz która dowiaduje się że jestem z Brodnicy chwali to miasto W okresie letnim koncerty i imprezy co tydzień, a i w pozostały czas coś tam się dzieje (gala boksu, jakieś widowiska na hali czy bdk). A rynek cóż faktycznie jest bajzel, ale remonty starówek zdarzają się co jakiś czas w każdym mieście. Informacje o zabytkach są i przewodnik też (tablice z krótką historią i drogowskazy do nich). Najlepiej tylko narzekać, zamiast przyjrzeć się bardziej. A wiem po sobie że w tygodniu po 23 też można zjeść i miasto nie śpi |
|
Powrót do góry |
|
|
qncept
Dołączył: 02 Wrz 2012 Posty: 4891 Skąd: Ze 100% soku z grapefruite'a.
|
Wysłany: Sob, 19 Lip 2014 15:49:12 Temat postu: |
|
|
Toteż tym, którym brakuje oddechu, proponuję opuścić "pipidówkę".
To miasto jest stworzone dla starszych ludzi, te festyny, ludyczna muzyka i wciąż ci sami ludzie i ich mentalność. Nie piszę tego, żeby kogoś obrazić.
Piszę, jakie są moje teraźniejsze odczucia...
Lubie odwiedzać "stare śmieci", przyjaciół lub umówić się z nimi "na styk" bo wszyscy się porozjeżdżali. tylko odwiedzać, nie mieszkać.
Podziwiam Tych, którzy dają radę żyć i przeżyć w Bro w tych trudnych czasach.
Pozdrawiam Ziomków |
|
Powrót do góry |
|
|
konto usunięte
Dołączył: 14 Lis 2010 Posty: 778
|
Wysłany: Sob, 19 Lip 2014 16:20:46 Temat postu: |
|
|
brodnica to takie weekendowe miasteczko. jak komuś nie pasuje to może się wyprowadzić. wiecie czego mi brakuje w mieście w którym mieszkam??? ciszy. jak przyjeżdżam do brodnicy to cisza mnie rozpierdala (dosłownie rozpierdala) i to jest urok tego miasta. wiecie po co ludzie przyjeżdżają do takich miast jak brodnica??? by odpocząć od zgiełku!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
TUT Faust/Hamburger Lady
Dołączył: 13 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Sromowo 6/9
|
Wysłany: Nie, 20 Lip 2014 20:18:24 Temat postu: |
|
|
qncept napisał: |
Toteż tym, którym brakuje oddechu, proponuję opuścić "pipidówkę".
To miasto jest stworzone dla starszych ludzi, te festyny, ludyczna muzyka i wciąż ci sami ludzie i ich mentalność. Nie piszę tego, żeby kogoś obrazić.
Piszę, jakie są moje teraźniejsze odczucia...
Lubie odwiedzać "stare śmieci", przyjaciół lub umówić się z nimi "na styk" bo wszyscy się porozjeżdżali. tylko odwiedzać, nie mieszkać.
Podziwiam Tych, którzy dają radę żyć i przeżyć w Bro w tych trudnych czasach.
Pozdrawiam Ziomków |
Dokładnie jak piszesz Qncept ja kiedyś tak samo napisałem.Ja również nie dałbym rady mieszkać w Bro aczkolwiek JK też dobrze napisał miasteczko dobre na wyciszenie...Bro zmarła conajmniej dekadę temu lub więcej gdy pozamykano wiele ciekawych pubów i "Piano", ludzie znajomi,przyjaciele zaczeli masowo wyjezdzac.Fajnie wybudować sobie w okolicy Bro domek letniskowy tak jak np Rynek i przyjezdzac sobie w lato podziwiac uroki natury i telefonizacji.Brodnica jako miasteczko nic nie oferuje swoim mieszkancom a bynajmniej mlodziezy.Doris pomysl nad wyjazdem z tego miasta rencistów i emerytów.Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
qncept
Dołączył: 02 Wrz 2012 Posty: 4891 Skąd: Ze 100% soku z grapefruite'a.
|
Wysłany: Nie, 20 Lip 2014 20:41:08 Temat postu: |
|
|
Tak jak piszesz, Bro tylko latem. Jesienią albo zimą, są same smutki i gorzkie żale.
Z tą ciszą to prawda |
|
Powrót do góry |
|
|
TUT Faust/Hamburger Lady
Dołączył: 13 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Sromowo 6/9
|
Wysłany: Nie, 20 Lip 2014 21:02:21 Temat postu: |
|
|
qncept napisał: |
Tak jak piszesz, Bro tylko latem. Jesienią albo zimą, są same smutki i gorzkie żale.
Z tą ciszą to prawda |
Dokładnie!.W Brodnicy można spotkać wiele smutnych ludzi pałających nienawiścią,moherowych świ(e)rków,starych panien szukających ideałów,wdowców i kawalerów...takie są realia.Młodzieży serwuje się atrakcje w postaci obozów pracy,nekrobusów z sądowej.Realnie patrzeć to w Bro brakuje wszystkiego:Porządnego szpitala z dobrą obsługą,kina,teatru,filharmonii,plazy,galerii(takiej prawdziwej z młodymi galeriankami:)...chyba wszystkiego..a co można w zamian pozytywnego otrzymać? to:ciszę grobową i fajną okolicę.W okresie w którym mieszkałem Brodnica produkowała wiele ciekawych ludzi z pasjami np takich jak: Qncept i inna załoga.Pozytywnie wracam do starych czasów tych z podwórka,szczęśliwego dzieciństwa i pasji.W tamtych czasach nawet fajne były te prawdziwe
"Muzyczne Campingi",które skonczyły sie w 93 roku.Niestety serwowac co roku takie zespoly jak Trebunie Proste(Tutki) nie uczynią nawet w polowie tego co bylo kiedys:dobre zespoly i ten amfiteatr za pałacem Anny Wazówny ostatecznie za Bdkiem moglo byc.Powinni nazwac ten obecny festiwal:"Plaza z Tutkami nad Niskimi Brodami".Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
konto usunięte
Dołączył: 14 Lis 2010 Posty: 778
|
Wysłany: Nie, 20 Lip 2014 22:33:56 Temat postu: |
|
|
Brodnica to miasto mojego dzieciństwa i pewnie starości. Brodnica jako miasto dla człowieka który się chce rozwijać nie spełnia podstawowych norm. Tak jak piszesz brak wszystkiego. Nawet jak młody człowiek chciałby się tu realizować to nie ma podstaw do tego. Realizowaniem siebie i swoich ambicji chyba nie jest praca w obozie pracy - za najniższą krajową. Niestety człowiek z musu wyjechał. Szkoda bo zamiast pokazać młodym że warto tu zostać to pokazuje się obraz człowieka który musi wyjechać by czegoś się dorobić bo miasto nie jest w stanie mu tego zapewnić. Tu nie tylko władza wykorzystuje ale każdy dookoła. Wsumie nie ma się co dziwić bo małe firemki muszą kombinować by przetrwać a duże molochy to wykorzystują bo taką maja politykę firmy |
|
Powrót do góry |
|
|
Osoba
Dołączył: 13 Lis 2011 Posty: 344
|
Wysłany: Nie, 20 Lip 2014 23:41:36 Temat postu: |
|
|
macie pretensje jeden do drugiego , a kto temu winien ? nooo Wy wszyscy razem i z osobna. W kraju afera za aferą a naród ... nic . W mieście władza robi co chce , a Wy ? nic. Są spotkania w dzielnicach z burmistrzem , chodzicie na nie? Przypomnijcie sobie kto tu jest dla kogo. Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Jack 254
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 3566
|
Wysłany: Pon, 21 Lip 2014 06:56:39 Temat postu: |
|
|
Zamknite knajpy po 23 ej.......!
WINA TUSKA. ......! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|