Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pirania
Dołączył: 05 Lis 2009 Posty: 453 Skąd: się wziął???
|
Wysłany: Sro, 13 Maj 2015 10:23:51 Temat postu: |
|
|
no tylko zdąż robić zdjęcie. Najlepsze byłoby podłożyć niesprzątnięte kupsko na wycieraczkę właścicielowi psa. |
|
Powrót do góry |
|
|
JarekJedraszczyk
Dołączył: 08 Maj 2015 Posty: 60
|
Wysłany: Wto, 26 Maj 2015 08:25:10 Temat postu: |
|
|
pirania napisał: |
no tylko zdąż robić zdjęcie. Najlepsze byłoby podłożyć niesprzątnięte kupsko na wycieraczkę właścicielowi psa. |
Przecież było rok temu coś takiego... głośna sprawa:) Jak dzieciaki owieli psie "kupsko" w gazetę. Położyli na wycieraczce, zapukali do drzwi i.... podpalili !!!
Co zrobił facet po otwarciu drzwi jak ujrzał palącą się gazetę? Zaczął po niej skakać
Jak tłumaczyły to dzieci zatrzymane przez policje? Że widziały jak nie posprzątał po psie i uznały że trzeba go ukarać ! |
|
Powrót do góry |
|
|
elen49
Dołączył: 30 Cze 2015 Posty: 2
|
Wysłany: Wto, 30 Cze 2015 09:40:30 Temat postu: Psie kupki |
|
|
A czy ktoś tak naprawdę wie co zrobić z taką kupką?
Mieszkam w Brodnicy od miesiąca i jestem przerażona, bo na moim osiedlu wszędzie są tabliczki, zakaz wyprowadzania psów na tereny zielone. Gdzie mamy wyprowadzać psy? Może jakieś pampersy? Może jestem niedoinformowana, bo może w Brodnicy są jakieś wybiegi albo ubikacje dla psów? Na razie z moich obserwacji wynika, że właściciele psów chodzą ze swoimi pieskami zawsze pod cudzy blok, żeby sąsiedzi ich nie przyłapali. To są po prostu jakieś kpiny. Chce się zawołać i to głośno o wybieg dla psów, o kosze na kupki tak jak to jest np. w Toruniu. Bo na razie to naprawdę nie wiadomo, co z tymi kupkami robić i wcale mnie nie dziwi, że mało kto sprząta, bo zawsze z duszą na ramieniu wyrzucam kupkę w torebce foliowej do śmietnika. Co na to ekolodzy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jack 254
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 3566
|
Wysłany: Wto, 30 Cze 2015 12:17:49 Temat postu: |
|
|
Chyba każde rozwiązanie jest lepsze od pozostawienia gówna na trawniku czy chodniku.wrzucenie odchodów do kosza na śmieci biorąc po d uwagę to ze wyrzuca się tam np zużyte pieluchy chyba nie jest niczym złym.
Sprzątanie po zwiezakach to raczej kwestia kultury i poszanowania innych, sam kilka razy widziałem poniesie która wytarła dupe pieskowi a g***o i zuzyta chusteczki zostawiła 10 metrów od placu zabaw. |
|
Powrót do góry |
|
|
acik
Dołączył: 30 Cze 2015 Posty: 3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto, 30 Cze 2015 15:30:12 Temat postu: |
|
|
To powinien być już naturalny odruch dla właścicieli czworonogów. Niestety nie wszyscy potrafią się zachować...
______________________________________________________
Dramatem naszych czasów jest to, że głupota zabrała się do myślenia - J. Cocteau urządzenia chłodnicze |
|
Powrót do góry |
|
|
Jack 254
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 3566
|
Wysłany: Nie, 02 Sie 2015 11:36:33 Temat postu: |
|
|
Będąc na spacerze zauważyłem jak jakiś Pan z Wyspiana 19 f otworzył drzwi od klatki i wypuścił rudo-białego psa.....który po chwili nasrał obok placu zabaw....
Nawet mu się qrwa niechciało go wyprowadzić tylko wysunął leniwy łeb z klatki a pies nasrał gdzie chciał.
Mam nadzieję że jego dziecko umarze się w łajnie albo ktoś kojota poczęstuje śrutem |
|
Powrót do góry |
|
|
kropla
Dołączył: 03 Mar 2013 Posty: 59
|
Wysłany: Wto, 29 Mar 2016 15:01:13 Temat postu: |
|
|
A propos. Idę z psem na spacer. Jeden blok, drugi, trzeci, czwarty itd. Na każdym terenie zielonym tabliczka 'Zakaz wprowadzania psów'. Pytam: gdzie w takim razie pies ma się załatwić? To jedno. A drugie, że nie zauważyłam nigdzie pojemnika na psie odchody. Zaznaczam, że zawsze po swoim psie sprzątam. Jak to w końcu jest? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jack 254
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 3566
|
Wysłany: Wto, 29 Mar 2016 17:28:33 Temat postu: |
|
|
kropla napisał: |
A propos. Idę z psem na spacer. Jeden blok, drugi, trzeci, czwarty itd. Na każdym terenie zielonym tabliczka 'Zakaz wprowadzania psów'. Pytam: gdzie w takim razie pies ma się załatwić? To jedno. A drugie, że nie zauważyłam nigdzie pojemnika na psie odchody. Zaznaczam, że zawsze po swoim psie sprzątam. Jak to w końcu jest? |
Najważniejsze jest to żeby po nim posprzątać , a g***o mona wrzucić do zwykłego kosza .
Acha na wyspiańskiego i witosa jest kilka pomarańczowych koszy na łajno |
|
Powrót do góry |
|
|
mikee22
Dołączył: 21 Mar 2010 Posty: 1105
|
Wysłany: Wto, 29 Mar 2016 18:26:57 Temat postu: |
|
|
kropla napisał: |
A propos. Idę z psem na spacer. Jeden blok, drugi, trzeci, czwarty itd. Na każdym terenie zielonym tabliczka 'Zakaz wprowadzania psów'. Pytam: gdzie w takim razie pies ma się załatwić? To jedno. A drugie, że nie zauważyłam nigdzie pojemnika na psie odchody. Zaznaczam, że zawsze po swoim psie sprzątam. Jak to w końcu jest? |
Myślę, że znałabyś od razu odpowiedź na to pytanie, gdybyś miała małe dzieci bawiące się na trawniku. (: |
|
Powrót do góry |
|
|
mikus401
Dołączył: 23 Maj 2010 Posty: 1144 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Wto, 29 Mar 2016 19:25:12 Temat postu: |
|
|
Jack 254 napisał: |
Będąc na spacerze zauważyłem jak jakiś Pan z Wyspiana 19 f otworzył drzwi od klatki i wypuścił rudo-białego psa.....który po chwili nasrał obok placu zabaw....
Nawet mu się qrwa niechciało go wyprowadzić tylko wysunął leniwy łeb z klatki a pies nasrał gdzie chciał.
Mam nadzieję że jego dziecko umarze się w łajnie albo ktoś kojota poczęstuje śrutem |
co jest winny piesek może lepiej właściciela |
|
Powrót do góry |
|
|
man
Dołączył: 12 Sty 2012 Posty: 590
|
Wysłany: Sro, 30 Mar 2016 08:55:44 Temat postu: |
|
|
Jack 254 napisał: |
Będąc na spacerze zauważyłem jak jakiś Pan z Wyspiana 19 f otworzył drzwi od klatki i wypuścił rudo-białego psa.....który po chwili nasrał obok placu zabaw....
Nawet mu się qrwa niechciało go wyprowadzić tylko wysunął leniwy łeb z klatki a pies nasrał gdzie chciał.
Mam nadzieję że jego dziecko umarze się w łajnie albo ktoś kojota poczęstuje śrutem |
A ty dżeki załóżmy że jedziesz autem i chce Ci się lać lub co gorsza postawić kloca to też szukasz toalety i trzymasz w gaciach zanim dojedziesz do najbliższego miasta czy może zatrzymujesz się i walisz do lasu lub co gorsza za przystanek pks...I co zawijasz w sreberko i zabierasz do auta tak ???? Nie uwierze..a póżniej ja ide na grzyby i właże w twe łajno. Ta sama sytuacja jak z psem.. No chyba że chodzisz w pampersie..
Opłaty od psa powinny być zdecydowanie większe...W ogóle bloki to nie miejsce dla zwierząt. Psy jeszcze toleruje ale jak widze kota na smyczy lub jak wystawiają miseczki z mlekiem przed klatką i wszystko z okolicy się zlatuje to krew zalewa |
|
Powrót do góry |
|
|
Jack 254
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 3566
|
Wysłany: Sro, 30 Mar 2016 11:45:19 Temat postu: |
|
|
man napisał: |
Jack 254 napisał: |
Będąc na spacerze zauważyłem jak jakiś Pan z Wyspiana 19 f otworzył drzwi od klatki i wypuścił rudo-białego psa.....który po chwili nasrał obok placu zabaw....
Nawet mu się qrwa niechciało go wyprowadzić tylko wysunął leniwy łeb z klatki a pies nasrał gdzie chciał.
Mam nadzieję że jego dziecko umarze się w łajnie albo ktoś kojota poczęstuje śrutem |
A ty dżeki załóżmy że jedziesz autem i chce Ci się lać lub co gorsza postawić kloca to też szukasz toalety i trzymasz w gaciach zanim dojedziesz do najbliższego miasta czy może zatrzymujesz się i walisz do lasu lub co gorsza za przystanek pks...I co zawijasz w sreberko i zabierasz do auta tak ???? Nie uwierze..a póżniej ja ide na grzyby i właże w twe łajno. Ta sama sytuacja jak z psem.. No chyba że chodzisz w pampersie..
Opłaty od psa powinny być zdecydowanie większe...W ogóle bloki to nie miejsce dla zwierząt. Psy jeszcze toleruje ale jak widze kota na smyczy lub jak wystawiają miseczki z mlekiem przed klatką i wszystko z okolicy się zlatuje to krew zalewa |
kibel w trasie to nic nadzwyczajnego , chyba że w twojej okolicy to jakieś niespotykane zjawisko ....
Poza tym różnica polega na tym że za psa ktoś jest odpowiedzialny i skoro go posiada to powinien po nim sprzątać , poza tym sranie po krzakach w trasie trochę sie różni od srania psem na trawniku , przy placu zabaw pomiędzy blokami .
Chyba że wypuszczasz w las swoje dzieci gdzieś w trasie pomiędzy miastami gdzie z jakiegoś powodu kiblem nie poświeci to ok masz racje różnicy nie ma .
Kary za nieposprzątanie teoretycznie istnieją praktycznie nik ich nie egzekwuje bo SM ... no właśnie widział ktoś ich gdzieś kiedyś na blokowisku wypisujących mandat ? |
|
Powrót do góry |
|
|
RafalTol Gość
|
Wysłany: Sro, 31 Maj 2017 14:56:53 Temat postu: |
|
|
Myślę, że każda gmina, powinna zainwestować w specjalne kosze i torebki na psie odchody chociażby takie http://www.fobar.pl/kategoria-produktu/produkty-mala-architektura/kosze-na-psie-odchody/. To naprawdę nie jest duży koszt. Już nie raz słyszałem od właścicieli psów, że chętnie by posprzątali, ale nie ma odpowiedniego wyposażenia. Może dla części to tylko wymówka, bo niektórzy chodzą z własnymi torebkami, ale postawienie takich koszy na pewno by nie zaszkodziło. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tomski
Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 618 Skąd: skądowni
|
Wysłany: Czw, 01 Cze 2017 23:59:21 Temat postu: |
|
|
mam psy od 14 lat i nigdy nie zebrałem tego co oni narobili człowiek udomowił wilka nazwał go pies po to by mu służył a nie by po nim sprzątać pies ktory chodzi na spacer min. 30 minut nie najebje na chodniku ,tylko zrobi tam gdzie mu zapachnie innym psem to tylko wina właścicieli ze psy brudzą na ulicach mi też to przeszkadza ale wielu głupców nie powinno miec zwierza a najgorsi są ci co im sie niechce wyjść poza pr óg domu i puszczają psa luzem ten sie wybiega i narobi tam gdzie zdąrzy zanim pan czy pani łaskawie go zawołają chodnik ulica plac zabaw pod czyjimś oknem
takie som k***y jebane
kolonoskopia dla wszystkich |
|
Powrót do góry |
|
|
Jack 254
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 3566
|
Wysłany: Pią, 02 Cze 2017 07:00:36 Temat postu: |
|
|
RafalTol napisał: |
Myślę, że każda gmina, powinna zainwestować w specjalne kosze i torebki na psie odchody chociażby takie http://www.fobar.pl/kategoria-produktu/produkty-mala-architektura/kosze-na-psie-odchody/. To naprawdę nie jest duży koszt. Już nie raz słyszałem od właścicieli psów, że chętnie by posprzątali, ale nie ma odpowiedniego wyposażenia. Może dla części to tylko wymówka, bo niektórzy chodzą z własnymi torebkami, ale postawienie takich koszy na pewno by nie zaszkodziło. |
jak ci pies nasra na środku pokoju to masz czym posprzątać i gdzie g***o wyrzucić ? |
|
Powrót do góry |
|
|
|