Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sztrasburg
Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 683
|
Wysłany: Sob, 29 Paź 2011 10:38:08 Temat postu: |
|
|
monk napisał: |
Bądź konsekwentny. Skoro nie widzisz powodów do wydawania choćby promila z budżetu - to ja uparcie przywołyję przykład zabytków jako fakt bezsporny, że jednak trzeba.
|
Próbowałem Ci to wyłożyć, ale widzę, ze cały czas masz kłopoty ze zrozumieniem. Finansowanie remontu/restauracji/konserwacji zabytku to finansowanie zadaniowe, a nie finansowanie kościoła.
monk napisał: |
sztrasburg napisał: |
Na marginesie, jestem za tym, aby odbierać kościołowi zabytki stanowiące dziedzictwo narodowe, których nie potrafi utrzymać lub o nie zadbać. |
...no to uważaj , bo to już tylko krok od tego, że ktoś odbierze ci mieszkanie jeśli o nie nie zadbasz, albo samochód.
|
Nie
monk napisał: |
sztrasburg napisał: |
To jest usługa publiczna świadczona przez kościół za wynagrodzeniem na rzecz państwa, kościół robi to na takich samych zasadach jak robią to inne podmioty: fundacje, stowarzyszenia, komitety społeczne i inne. W tym wypadku państwo uczciwie dotuje SZKOŁY prowadzone prze kościół A NIE KOŚCIÓŁ
Przytaczając to jako argument za dotowaniem kościoła najzwyczajniej marnujesz energię. |
Klasyfikujesz to wg własnego widzi mi się.
Jakoś religię w szkole zakwalifikowałeś jako przychód kościoła a przecież też jest to:
cyt."To jest usługa publiczna świadczona przez kościół za wynagrodzeniem na rzecz państwa".
Tym bardziej, że naukę religii prowadzą najczęściej osoby świeckie - katecheci.
Nie odpalają działki proboszczowi z tego co wiem - więc tym bardziej nie jest to przychód KK.
Podobnie jak podane przez ciebie przykłady kapelanów i inne.
Są na to zawarte stosowne umowy? Są.
|
A tu już się kłania brak wiedzy a nie zrozumienia. Nie odróżniasz religii - przedmiotu nauczanego we wszystkich szkołach powszechnych od szkół prowadzonych przez organizacje kościelne. Mieszają ci się te pojęcia (zachodzę w głowę jak to w ogóle możliwe:)
1. szkoły
Otóż, zapewnienie dostępu do oświaty, to zadanie państwa, które to zadanie państwo może realizować samo przez sieć szkół publicznych lub zlecać to zadanie innym podmiotom, które prowadzą szkołę/szkoły niepubliczne za określone wynagrodzenie otrzymywane od państwa. Nawiasem mówiąc, jest to zawsze biznes na którym organizator szkoły niepublicznej zarabia, dostaje kasę od państwa i kasuje czesne od uczniów z tym, że pozycja kościoła jest uprzywilejowana w stosunku do innych podmiotów (takich jak stowarzyszenia) prowadzących szkoły, bo kościół od tego biznesu nie płaci podatków.
2. religia w szkołach
Natomiast przyjacielu, religia w szkołach jest obecna na mocy konkordatu, co jako katolik powinieneś widzieć, a więc jest to wyłączny przywilej Kościoła Katolickiego (napisałem z wielkiej litery aby nie było wątpliwości o jaki kościół chodzi) finansowany przez państwo. więc ten 1,93 miliarda złotych rocznie idzie prościutko i w całości do kieszeni biskupów. Zupełnie niepotrzebnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
monk
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 958
|
Wysłany: Sob, 29 Paź 2011 13:24:57 Temat postu: |
|
|
"Próbowałem Ci to wyłożyć, ale widzę, ze cały czas masz kłopoty ze zrozumieniem. Finansowanie remontu/restauracji/konserwacji zabytku to finansowanie zadaniowe, a nie finansowanie kościoła".
No tak już mam, jako ciemny zabobonny prosty człowiek.
Tak się jednak składa, ze to akurat wiem. Próbuję jednak obiektywnie stwierdzić, że nie dla wszystkich taki podział jest jasny...bo znajdą się oszołomy dla których jest to finansowanie kościoła.
To stąd takie rozbieżności 3-6 mld.
"Nie odróżniasz religii - przedmiotu nauczanego we wszystkich szkołach powszechnych od szkół prowadzonych przez organizacje kościelne"
Bez przesady - jestem zacofany i głupi ale nie aż tak.
Jako zacofaniec i moher chciałbym jednak aby moje dzieci uczyły się religii w szkole. Bo Polsce potrzebni są odważni, pracowici, honorowi ludzie a nie pajace.
Zgadzam się też, aby szły na to moje podatki. I koniec - nie pasuje? Wysyłaj swoje dzieci na lekcje "etyki" albo "wychowania seksualnego". Ja swoje wychowam jak ja chcę, a nie jak mi telewizja czy jakiś Palikot każe.
Żeby była jasność:
Dopuszczam możliwość dobrowolnego opodatkowania się na rzecz kościoła zamiast dotacji - chociażby po to aby nie było waszego pierdzielenia jak tu. ALE niestety I WTEDY BĘDZIE - to pewne. |
|
Powrót do góry |
|
|
ALBO
Dołączył: 31 Sty 2011 Posty: 64
|
Wysłany: Sob, 29 Paź 2011 14:03:37 Temat postu: |
|
|
monk napisał: |
Bo Polsce potrzebni są odważni, pracowici, honorowi ludzie a nie pajace.
|
niestety ludzie odważni, pracowici, honorowi w dzisiejszym świecie raczej nie istnieją, wymarli jak mamuty i nic tego nie odwróci, a kościół i księża raczej ci nie pomogą w przywracaniu honoru i odwagi, te cechy trzeba raczej wyssać z mlekiem matki |
|
Powrót do góry |
|
|
sztrasburg
Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 683
|
Wysłany: Sob, 29 Paź 2011 14:31:10 Temat postu: |
|
|
monk napisał: |
"Próbowałem Ci to wyłożyć, ale widzę, ze cały czas masz kłopoty ze zrozumieniem. Finansowanie remontu/restauracji/konserwacji zabytku to finansowanie zadaniowe, a nie finansowanie kościoła".
No tak już mam, jako ciemny zabobonny prosty człowiek.
Tak się jednak składa, ze to akurat wiem. Próbuję jednak obiektywnie stwierdzić, że nie dla wszystkich taki podział jest jasny...bo znajdą się oszołomy dla których jest to finansowanie kościoła.
|
W pewnym sensie jest to zgodne z prawdą, i dlatego trudno jest czynić zarzutu komuś, kto finansowanie ratowania zabytków kościelnych, traktuje jako dofinansowanie kościoła, a dzieje się tak z tej prostej przyczyny, że korzyść z remontu zabytku odnosi kościół, który na co dzień z niego korzysta.
monk napisał: |
Jako zacofaniec i moher chciałbym jednak aby moje dzieci uczyły się religii w szkole. Bo Polsce potrzebni są odważni, pracowici, honorowi ludzie a nie pajace.
|
akurat te postawy nie biorą się z nauki religii
monk napisał: |
Żeby była jasność:
Dopuszczam możliwość dobrowolnego opodatkowania się na rzecz kościoła zamiast dotacji - chociażby po to aby nie było waszego pierdzielenia jak tu. ALE niestety I WTEDY BĘDZIE - to pewne. |
No jesteśmy w domu. Popieram Cię całym sercem. Jesteś za dobrowolnym opodatkowaniem na rzecz kościoła? to złóż w swoim banku stałe zlecenie przelewania ze swojego wynagrodzenia np. 200,00 zł miesięcznie na swoja parafię i będzie ok. Ja temu tylko przyklasnę.
Ostatnio zmieniony przez sztrasburg dnia Sob, 29 Paź 2011 14:43:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sztrasburg
Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 683
|
Wysłany: Sob, 29 Paź 2011 14:42:40 Temat postu: |
|
|
Może jako puentę tej dyskusji można przytoczyć newsa z sobotnio-niedzielnego (dzisiejszego) wydania gazety Wyborczej, w której minister finansów, nie zostawił suchej nitki na pomyśle biskupów, chcących łyknąć z budżetu państwa dodatkowe 600 milionów złotych rocznie. |
|
Powrót do góry |
|
|
rubik
Dołączył: 07 Lis 2011 Posty: 3
|
Wysłany: Sro, 09 Lis 2011 16:38:20 Temat postu: |
|
|
Niedługo to bycie wierzącym będzie już tylko luksusem. za wszystko trzeba płacić od chwili narodzenia- chrzciny, komunia, bierzmowanie, ślub, wizyta księdza u chorego...śmierć i pogrzeb....Nie liczę już innych opłat...tylko czekać jak wprowadzą nam podatek kościelny jak na Zachodzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
joey
Dołączył: 17 Sie 2005 Posty: 512 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Sro, 09 Lis 2011 16:54:23 Temat postu: |
|
|
Wprowadzenie takiego, nawet niewysokiego podatku było by ciekawą formą weryfikacji faktycznej liczby wierzących. Pewnie znacznie by się uszczupliła liczba wiernych. Wydaje się, że znaczna część deklaruje się tylko z zasady, a statystyki już mówią, że coraz mniej ludzi chodzi do kościoła mimo, że deklarują się jako wierzący. |
|
Powrót do góry |
|
|
sztrasburg
Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 683
|
Wysłany: Sro, 09 Lis 2011 19:17:38 Temat postu: |
|
|
joey napisał: |
Wprowadzenie takiego, nawet niewysokiego podatku było by ciekawą formą weryfikacji faktycznej liczby wierzących. |
No to teraz pojechałeś po bandzie. Przecież to jest pomysł postawiony na głowie, chcesz nakładać podatek - obowiązkową daninę publiczną - na cały naród, żeby zbadać ilu jest katolików, a jak już się dowiesz to co? cofniesz podatek?
Wystarczy cofnąć wszystkie dotacje dla kościoła co doprowadzi do sytuacji, gdy rzeczywiście będzie utrzymywany z datków jego członków. Takie rozwiązanie ma dwie zalety:
1. będzie wiarygodne, bo każdy kto ma dać swoją złotówkę na kościół dwa razy ją obejrzy i trzy razy się zastanowi, czego oczywiście nie zrobi gdy państwo tę złotówkę zabierze mu w formie podatku i dał złudną możliwość decydowania na co ją przeznaczyć. W takiej sytuacji wielu ludzi, którzy nigdy by nie wyjęli grosza z portfela aby dać kościołowi, złotówkę wpierw zabraną przez państwo właśnie do kościoła skierują, bo będzie to decyzja nie o swoich pieniądzach..
2. kościół utrzymywany z dobrowolnych datków wiernych będzie organizacją na tyle wielką na ile hojności wiernych starczy. Czyli o wiele mniejszą i mniej wpływową niż obecnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
monk
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 958
|
Wysłany: Sro, 09 Lis 2011 21:48:59 Temat postu: |
|
|
Taka była propozycja Episkopatu.
Zamiast funduszu kościelnego -DOBROWOLNY odpis 1% z należnego podatku na kościół.
Mniej więcej tak, jak teraz kazdy podatnik może dobrowolnie przekazać 1% na wybraną z listy instytucję pozytku publicznego.
Ale oczywiscie podniosła się krytyka, bo przecież władza wie lepiej czego ci potrzeba. |
|
Powrót do góry |
|
|
sztrasburg
Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 683
|
Wysłany: Sro, 09 Lis 2011 22:07:40 Temat postu: |
|
|
monk napisał: |
Taka była propozycja Episkopatu.
Zamiast funduszu kościelnego -DOBROWOLNY odpis 1% z należnego podatku na kościół.
|
DOBROWOLNY odpis OBOWIĄZKOWEGO PODATKU - yhy |
|
Powrót do góry |
|
|
Filozof
Dołączył: 03 Lis 2005 Posty: 408 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Sro, 09 Lis 2011 22:17:53 Temat postu: |
|
|
Witam!
Ja całą sytuację rozumuję tak:
Uważam siebie za osobę wierzącą, uczestniczę w życiu mojej wspólnoty więc daję na tacę tyle ile chcę. Nie potrzebuję pożal się Boże obrońców mojej kasy, którzy bronią mnie przez moim Kościołem, a sami do niego nie uczęszczają, o tacy nie wspomnę.
Wnoszę opłaty za Mszę św., za chrzest, pogrzeb, kolędę itp. ponieważ chcę utrzymywać świątynię, która musi być ogrzewana, oświetlona, czysta itp. Oczywiście nie podobają mi się zapędy niektórych duchownych pod względem finansowym. Tutaj potrzebna jest chrześcijańska roztropność i również miłosierdzie. Znam kościoły, gdzie datki są dobrowolne i często w przypadkach ludzi ubogich praktycznie opłat się nie pobiera. Cóż jednak mogą o tym wiedzieć forumowicze, których w kościele ze świecą szukać, a lekcje religii traktują jak wychowanie obywatelskie za komuny, w której miałem wątpliwą przyjemność się edukować.
Krytyka jest dobra i pożądana również wobec Kościoła. Czym innym jednak jest rzeczowa krytyka, a czym innym zwykłe zacietrzewienie czy też kretyńska obraza. |
|
Powrót do góry |
|
|
monk
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 958
|
Wysłany: Sro, 09 Lis 2011 22:19:11 Temat postu: |
|
|
Ano tak.
Podobnie jak teraz możesz przekazać 1% np na schronisko dla zwierząt.
Możesz nie musisz - jak chcesz. Czyli dobrowolnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
sztrasburg
Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 683
|
Wysłany: Sro, 09 Lis 2011 22:32:51 Temat postu: |
|
|
monk napisał: |
Ano tak.
Podobnie jak teraz możesz przekazać 1% np na schronisko dla zwierząt.
|
schronisko dla zwierząt przynajmniej realizuje jakieś pożyteczne cele |
|
Powrót do góry |
|
|
sztrasburg
Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 683
|
Wysłany: Sro, 09 Lis 2011 22:39:02 Temat postu: |
|
|
Filozof napisał: |
Witam!
Ja całą sytuację rozumuję tak:
Uważam siebie za osobę wierzącą, uczestniczę w życiu mojej wspólnoty więc daję na tacę tyle ile chcę. Nie potrzebuję pożal się Boże obrońców mojej kasy, którzy bronią mnie przez moim Kościołem, a sami do niego nie uczęszczają, o tacy nie wspomnę.
Wnoszę opłaty za Mszę św., za chrzest, pogrzeb, kolędę itp. ponieważ chcę utrzymywać świątynię, która musi być ogrzewana, oświetlona, czysta itp. Oczywiście nie podobają mi się zapędy niektórych duchownych pod względem finansowym. Tutaj potrzebna jest chrześcijańska roztropność i również miłosierdzie. Znam kościoły, gdzie datki są dobrowolne i często w przypadkach ludzi ubogich praktycznie opłat się nie pobiera. Cóż jednak mogą o tym wiedzieć forumowicze, których w kościele ze świecą szukać, a lekcje religii traktują jak wychowanie obywatelskie za komuny, w której miałem wątpliwą przyjemność się edukować.
Krytyka jest dobra i pożądana również wobec Kościoła. Czym innym jednak jest rzeczowa krytyka, a czym innym zwykłe zacietrzewienie czy też kretyńska obraza. |
Ale my tu nie mówimy o wewnętrznych finansach kościoła, finansujcie swój kościół jak chcecie i róbcie sobie w swoim kościele co chcecie (dopóki nie jest to sprzeczne z prawem). My tutaj bronimy finansów państwa przed chciwą ręką twojego kościoła. |
|
Powrót do góry |
|
|
Filozof
Dołączył: 03 Lis 2005 Posty: 408 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Czw, 10 Lis 2011 00:03:02 Temat postu: |
|
|
A gdzie byłeś Przyjacielu, gdy władza socjalistyczna zagarniała majątek kościoła przez dziesiątki lat? Majątek zbudowany na ofiarach wiernych wyznania rzymsko-katolickiego 0przez wieki (!)? Gdzie byłeś, gdy zabierano Kościołowi szkoły, klasztory, świątynie, szpitale, przytułki, niższe i wyższe seminaria? Gdzie byłeś gdy prześladowano ten "pazerny" Kościół, a wielu z jego wyznawców i kapłanów mordowano? Wtedy Ciebie nie było?
... to tak nie na temat ...
Dlaczego nie piszemy o oddaniu majątków przez byłych kapusiów i przestępców ukrywanych pod sztandarem władzy socjalistycznej. Napisz proszę, czy znasz choć jeden przypadek zwrotu majątku państwu przez byłych komunistów, który to majątek przez nich został przywłaszczony bądź zakupiony za bezcen? Dlaczego nie pamiętamy ?
... to też nie na temat....
Dzisiaj jest trendy walić w Kościół, krytykować, wyśmiewać i obrażać. Historia zatoczyła koło. Kościół znowu jest winny ubóstwu i biedzie. Nie rząd, który zadłuża kraj i podpisuje na kolanach kretyńskie umowy na dostawę gazu z Rosji. O tym pogadajmy co jest bulem (!) tego narodu i będzie przez najbliższe 34 lata.......
Znowu nie na temat.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|