Koncert KSU w BDK

[Agnus]

Może być.

Przykro mi ale własnie rozwiały sie moje ostatnie nadzieje co do tego koncertu:( dopadła mnie grypa!!! Szkoda:(

[Janusz]

co prawda to prawda w sumie tylko scene przestawić i ławki

[Panicz]

[Janusz]

najlepszy amstaff albo owczarek kaukaski polecam tego drugiego ale głównie jak wejdziesz na "jego" teren

[Panicz]

Wściekłego psa do picia: wóda+sos tabasco+sok malinowy

[Janusz]

to już lepiej bez ceremoni wypić kieliszek wódki

[Panicz]

Tylko jeden??

[Janusz]

tak jeden mozna jeszcze gorącą herbate i spać to pomaga

[Kermit]

[quote="siewca"]w zeszłym roku na orkiestrze w bdk odbył się koncert ozonów i paraliż band - więc jakoś można sobie wyobrazić jak to będzie wyglądać



w zeszłym roku nie na orkiestrze odbył się koncert ozonów i paraliż band , na Peryferiach ( w czerwcu) byłem to wiem, koncert wośp w bdk w 2004 - to była żenada.

Nie rozumiem dlaczego miasto miało by kupować - Piano od grabka - to była kiedyś własność miasta i z jakiś powodów otrzymał je grabek .

Pewnie "Piano" by istniało, ale jak każdy lokal miał duże koszty utrzymania. Ale jak go utrzymać jeśli do piano przychodzili ludzie co kupowali 1 bronksa na 10 ludzi, byli tacy co wchodzili do piano ze swoimi trunkami, bo grunt to najebać się i to wszystko , wybić winiacza w męskim kibu i spoko. Ilu ludzi robiło wszystko żeby wejść na koncert na krzywy ryj, nawet jeśli koncert kosztował 5 zł. A kiedy były koncerty na których występowały "gwiazdy" i bilet kosztował 25 zł to niewielu było chętnych.

Bo k***a wszyscy przyzwyczaili się że wszystko musi być za darmo.
Na koncertach plenerowych jest więcej ludzi, ale też nie koniecznie - na Kobranocce - jak grała na rynku też nie wiele osób było.

Jak w bdk - grał rok temu Pilichowski , Raduli i Łosowski ( koncert roku 2004 w brodnicy) też niebyło dużo ludzi , a szczególnie tych co mówią że
nie ma miejsca na koncerty. Gdzie byli ci co tak nażekają? ja ich nie widziałem byli raczej starsi.
Zastanówcie się - brodnica jest małym miastem pokażcie mi drugie takie w Polsce gdzie tyle się dzieje.




A koncert KSU był za******y.

[Janusz]

kermit to dobrze podsumował

[Panicz]

Zgadza się, koncert KSU był z******** !!!!!!!

[iwan]

[siewca]

dzieki kermit za sprostowanie - byłem na ksu i naprawdę byłem zachwycony - raz że przyszło tyle ludzi a dwa że w końcu ktoś pomyślał (z tego co wiem to aneta) żeby usunąć krzesła i co udało się !! i tak trzymać - mam nadzieję że teraz propozycje koncertowe będą się sypać - miejsce jest ludzie są więc trzeba pomysleć jakie kapela warto zaprosić

[Panicz]

Zgadzam sie w 100% z Siewcą.

[anutka]

JA nie zdazylam do Brodnicy na koncert KSU:( ale byl tam moi mlodszy brat i z tego co pamietam to cale dwa dni po koncercie przezywal jak to nie bylo fajnie ....a przed koncertem nie zastanawial sie czy bedzie mial gdzie poskakac ..poprostu bardzo chcial isc na koncert........