Wiosenny Styl

[Ania_Ry]

Ja osobiście nie byłam ani razu na solarium łehehe i nie mam zamiaru isć. W ogóle nie lubię opalania:|

A co do ubioru, zawsze zakładam to na co mam ochotę i najczęściej kupuje z neta, bo nie lubię, gdy ktoś ma to samo co ja:PP
I kocham miniowki!

[PETER]

[Isza]

Osobiście lubię ciepłe wiosenne dni i preferuję sportowy,aczkolwiek wygodny strój na co dzień.I tak najczęściej chodzę ubrana do pracy.Przyznam szczerze,że brakuje mi sposobności,by ubrać się nieco bardziej elegancko,nawet w niedziele nie mam ku temu okazji,bo co druga jest dla mnie pracująca.A charakter mojej pracy raczej nie pozwala na uroczysty i odświętny ubiór.Niejako zaprzeczeniem była miniona niedziela:wybrałam się na spacer do lasu,zakładając na siebie jasne spodnie i atłasową bluzkę.To może nie był najlepszy pomysł,ale byłam tam z bliską mi osobą i stwierdziłam,że może warto ładnie się ubrać...Na szczęście wróciłam w nienagannym stanie(chodzi o czystość stroju,rzecz jasna!!! )

[PETER]

.Na szczęście wróciłam w nienagannym stanie(chodzi o czystość stroju,rzecz jasna!!! )[/quote] Isza nie sciemiaj he he (a tak na marginesie,to z kim tam byłas ze był taki grzeczny)

[Janusz]

[DOLARGAN]

Zupełnie nic z tego nie rozumiem.

[PETER]

Uderz w stół a nożyczki sie odezwa

[Pepe]

[Janusz]

no jeśli by poszedł na grzyby w czarnych albo szarych butach do lasku miejskiego to by wiedział

[DOLARGAN]

[Isza]

Oj chłopcy,Wam to tylko jedno w tych głowach...a dyskusja zmieniła swój tor! Nie pracuję w zakładzie pogrzebowym(do wiadomości Janusza)! A ze spaceru po lesie z bliska osobą można też czerpać inną przyjemność,niekoniecznie cielesną. Ps.Dolargan na pewno to rozumie

[PETER]

[Janusz]

Iszo ! mi chodziło o grzyby w lesie a nie przyjemności cielesne źle mnie zrozumiałaś

[Pepe]

[Tomski]

To nawet pomacać sie nie dała jakaś niestabilna dziewucha Ty to weż jej daj ze 50 dych jak weżmie to znaczy że jest tania a potem sie utarguj na 20 (30 dychy zostaną na wywołanie zdjeć)