Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosin
Dołączył: 23 Kwi 2006 Posty: 1103 Skąd: brodnica
|
Wysłany: Czw, 07 Wrz 2006 10:51:59 Temat postu: prawo i policja |
|
|
czy palenie papierosow przez kierowce w trakcie prowadzenia auta jest karalne? kiedy zatrzyma nas policja jakich konsekwencji mozemy sie spodziewac?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Heimdall
Dołączył: 10 Maj 2006 Posty: 192
|
Wysłany: Czw, 07 Wrz 2006 12:33:59 Temat postu: |
|
|
Ty wiesz o czym ja teraz myśle... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzik
Dołączył: 25 Lut 2005 Posty: 2638 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Czw, 07 Wrz 2006 13:17:21 Temat postu: |
|
|
oj palacze palacze, z jednej strony to prawie tak samo jak rozmawianie przez komorke wczasie jazdy, ktore teoretycznie jest zabronione przepisami kodeksu drogowego, jednak jakos nie widzialem kierowcow ktorzy sie do tego stosuja. po co nam martwe przepisy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tomski
Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 618 Skąd: skądowni
|
Wysłany: Czw, 07 Wrz 2006 13:38:08 Temat postu: |
|
|
Palacze jak każdy człowiek mogą robić co chcą więc jak palą w aucie to ich sprawa,a konstable i tak przykręcają sie do najgłupszych rzeczy dlaczego to jasne bo im sie nudzi |
|
Powrót do góry |
|
|
winnetu
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 2941 Skąd: z Brodnicy :)
|
Wysłany: Czw, 07 Wrz 2006 19:38:17 Temat postu: |
|
|
To ja Wam wyjaśnie jak to jest. Rozmawiałem na ten temat z oficer pprasowy Brodnickiej KPP
Palić za kółkiem możesz, pod warunkiem, ze nie jest to Twoje miejsce pracy. Co to oznacza? Nie jesteś taksówkarzem, kierowcą autobusu etc. Trujesz siebie ale nie swoich klientów. W prywatnym samochodzie mozesz odpalać fajkę od fajki i żaden policjant nie ma prawa nawet krzywo na Ciebie spojrzeć |
|
Powrót do góry |
|
|
rosin
Dołączył: 23 Kwi 2006 Posty: 1103 Skąd: brodnica
|
Wysłany: Czw, 07 Wrz 2006 23:48:20 Temat postu: |
|
|
aha, dzieki winet.
topic zalozylem dlatego, ze przechadzajac sie ul. matejki widzialem przejezdzajacy radiowoz w ktorym to szanowny stroz prawa (kierujacy autem) ladnie odpalal sobie papieroska
i gdzie tu jest sprawiedliwosc?? myslalem, ze policja jest przedstawicielem prawa, a nie ponad nim.
jeszcze jedno. niech ktos mi wytlumaczy takie zachowanie:
ide sobie wieczorem ul. lidzbarska, podjezdza policyjny samochod, policjant prosi o dokumenty, bez niczego podaje i zaczyna wypytywanie: gdzie bylem, co robilem, dlaczego o tej porze chodze etc. odpowiadam, ze jest to moja prywatna sprawa to ten od razu mowi, ze pyskuje... normalne??
albo: znajoma (podczas legitymowania) zapytala stroza prawa o co z tym calym "spisywaniem" chodzi i dlaczego policjant spisuje jej dane do malego notesika (pierwszy raz cos takiego sie jej zdarzylo i sie troche przestraszyla). pytaniem zdenerwowala policjanta. chciala po prostu informacji, a nie niepotrzebnych emocji... dlaczego policja tak atakuje ludzi, kiedy chca sie dowiedziec kilku rzeczy? nie moge, nie potrafie tego zrozumiec :/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzik
Dołączył: 25 Lut 2005 Posty: 2638 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Pią, 08 Wrz 2006 08:04:05 Temat postu: |
|
|
ot taki moim zdaniem dziwny przypadek zachowania policji, nie zdarzyl sie on jednak w naszym powiecie. nie dalej jak 3 tygodnie temu bylem na meczu pod grudziadzem, policja przyjechala na mecz o dziwo z wlaczonym kogutem.dla mnie bylo to troche dziwne bo zawodnikow jednej druzyny bylo wiecej niz kibicow, byly to rozgrywki A klasy. To nie koniec, fajczyli sobie w radiowozie, testowali radio w polonozie zapuszczajac letnie hity z dyskotek, glosno sie smiali niewiadomo z czego. ot taka to nasza policja |
|
Powrót do góry |
|
|
real LIS
Dołączył: 17 Lip 2004 Posty: 41 Skąd: BRODNICA
|
Wysłany: Pią, 08 Wrz 2006 09:57:02 Temat postu: |
|
|
w samochodzie można palić, ale nie można jeść co jest idiotyzmem, bo chyba kiepowanie wymaga więcej uwagi niż podgryzanie kanapki |
|
Powrót do góry |
|
|
Payne
Dołączył: 01 Cze 2005 Posty: 171 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią, 08 Wrz 2006 10:33:02 Temat postu: |
|
|
rosin napisał: |
jeszcze jedno. niech ktos mi wytlumaczy takie zachowanie:
ide sobie wieczorem ul. lidzbarska, podjezdza policyjny samochod, policjant prosi o dokumenty, bez niczego podaje i zaczyna wypytywanie: gdzie bylem, co robilem, dlaczego o tej porze chodze etc. odpowiadam, ze jest to moja prywatna sprawa to ten od razu mowi, ze pyskuje... normalne?? |
Skąd ja to znam.. Wracając wieczorem, czy poprostu spacerując sobie po mieście w nocy, tylko czekam kiedy zostanę spisany. Nie jest to miłe, czuję się jak potencjalny wandal wybijający szyby, złodziej etc. A to co piszesz Rosin, to już przeginka z ich strony...
Słyszałem kiedyś (sytuacja istniała jakiś czas temu i najprowdopodobniej trwa nadal) że w policji obowiazuje system punktowy. Policjant spisuje, bo za kazdego spisanego ma odpowiednia liczbe punktow. Prawdopodobniej jest to tak, ze lepiej spisac 10 Bogu ducha winnych wracajacych-do-domu" niz zatrzymac 2 złodzei - wyjdzie na to samo, wiec po sie przepracowywac. W miedyczasie mozna jeszcze w nocy na Statoil podjechac.
Do nielubiacych byc spisywanych: Unikajcie wedrowek przy glownych ulicach, a jesli juz przy nich idziecie to nie daj Boże zatrzymujcie się na chwile. Macie jak w banku:
- Obywatelu, co tutaj robicie? Dokumenciki prosze
Z doswiadczenia wiem, ze mozesz przesiedziec w srodku osiedla pol nocy, bo Policji nie bedzie sie chcialo zatrzymywac auta przy ulicy i wedrowac do Ciebie z glupim pytaniem "co robisz".
I pomyslec, ze wiekszosc osob w UK, nie ma nawet dowodow, a w niektorych hrabstwach na Twoja prosbe Policja ma obowiazek odwiezc Cie w nocy do domu
ps. Nie mam nic do policji, wiekszosc z nich robi dobra robote. |
|
Powrót do góry |
|
|
rosin
Dołączył: 23 Kwi 2006 Posty: 1103 Skąd: brodnica
|
Wysłany: Pią, 08 Wrz 2006 12:50:29 Temat postu: |
|
|
znajomy bawil sie w toruniu, troche sobie wypil i zabladzil. policja go zatrzymala, spisala, a jak zapytal czy moga go podwiesc to hoho. nic z tego.
i dlaczego kiedy wariaci jezdza po miescie po 100 km/h to policja ich nie sciga? wola chyba zlapac kogos na zlym parkowaniu.
tez nie mam na celu zbesztania policji, wytykam im tylko rzeczy, ktore mnie denerwuja:/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzik
Dołączył: 25 Lut 2005 Posty: 2638 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Pią, 08 Wrz 2006 15:14:57 Temat postu: |
|
|
jest gro policjantow ktorzy staraja sie jak najlepiej wykonywac swoja prace, tylko ze niewielki procent ma to w nosie i ten ulamek funkcjonariouszy daje zla ocene wszystkim. |
|
Powrót do góry |
|
|
święty powszedni
Dołączył: 07 Mar 2004 Posty: 752
|
Wysłany: Pią, 08 Wrz 2006 20:13:07 Temat postu: |
|
|
nie stety jeszcze to nie to czego oczekiwałem i niestety powiem wprost
policja = milicja!
na razie AMEN |
|
Powrót do góry |
|
|
karolina
Dołączył: 25 Lis 2005 Posty: 1256 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Pią, 08 Wrz 2006 21:11:25 Temat postu: |
|
|
jezeli chdzi o mnie to nigdy nie mialam problemow z policja...
raz tylko dostalam mandat za przekroczenie predkosci ale i tak mi obnizyli jego wartosc ze 100 na 50 zl. zawsze jak mam jakies pytania dotyczace pracy policjantow to je im zadaje i jeszcze nigdy nie zdazylo mi sie ze jakis policjant byl dla mnie niemily
pamietam akcje przed wejscie do uni zatrzymali mnie uzbrojeni w karabiny policjanci a ja jak nigdy zapomialam dokumentow od samochodu (dowodu rejestracyjnego, polisy oc) policjant wyglosil jakas tam regolke odnosnie tego jak sie nazywa ze moge odpiac pasy itp a nastepnie przygotowac dokumenty do kontroli.. jak sie zorientowalam ze ich nie mam wyszlam z samochodu na co policjanci zareagowali dosc impulsywnie krzyczac na mnie ze nie moge ze nie pozwolili mi wysiasc itp. a ja na to bezradnie rozlozylam rece i mowie..niech pan strzela i tak nie mam dokumentow ... smiech... policjanci z przeciwnej strony ulicy przeszli na nasza przywabieni sensacja...policjant powiedzial tylko ze moge jechac ale jakby co to on mnie nie zatrzymywal.. jak sie potem dowiedzialam od mojej ciekawskiej kolezanki to byly cwiczenia zeby pokazac jak bedzie po wejsciu do uni.. tak czy siak sytuacja byla bardzo napieta
pozdrawiam panow policjanto zwlaszcza z drogowki (dzis odebralam nowe prawo jazdy-w koncu- gdyby cos ) |
|
Powrót do góry |
|
|
święty powszedni
Dołączył: 07 Mar 2004 Posty: 752
|
Wysłany: Pią, 08 Wrz 2006 22:15:14 Temat postu: |
|
|
karolina napisał: |
jezeli chdzi o mnie to nigdy nie mialam problemow z policja...
raz tylko dostalam mandat za przekroczenie predkosci ale i tak mi obnizyli jego wartosc ze 100 na 50 zl. zawsze jak mam jakies pytania dotyczace pracy policjantow to je im zadaje i jeszcze nigdy nie zdazylo mi sie ze jakis policjant byl dla mnie niemily
pamietam akcje przed wejscie do uni zatrzymali mnie uzbrojeni w karabiny policjanci a ja jak nigdy zapomialam dokumentow od samochodu (dowodu rejestracyjnego, polisy oc) policjant wyglosil jakas tam regolke odnosnie tego jak sie nazywa ze moge odpiac pasy itp a nastepnie przygotowac dokumenty do kontroli.. jak sie zorientowalam ze ich nie mam wyszlam z samochodu na co policjanci zareagowali dosc impulsywnie krzyczac na mnie ze nie moge ze nie pozwolili mi wysiasc itp. a ja na to bezradnie rozlozylam rece i mowie..niech pan strzela i tak nie mam dokumentow ... smiech... policjanci z przeciwnej strony ulicy przeszli na nasza przywabieni sensacja...policjant powiedzial tylko ze moge jechac ale jakby co to on mnie nie zatrzymywal.. jak sie potem dowiedzialam od mojej ciekawskiej kolezanki to byly cwiczenia zeby pokazac jak bedzie po wejsciu do uni.. tak czy siak sytuacja byla bardzo napieta
pozdrawiam panow policjanto zwlaszcza z drogowki (dzis odebralam nowe prawo jazdy-w koncu- gdyby cos ) |
i czym się chwalisz kobieto? |
|
Powrót do góry |
|
|
rosin
Dołączył: 23 Kwi 2006 Posty: 1103 Skąd: brodnica
|
Wysłany: Sob, 09 Wrz 2006 02:13:23 Temat postu: |
|
|
gdybym cos takiego przezyl - tez bym sie pochwalil |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|