Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin42
Dołączył: 23 Kwi 2015 Posty: 82
|
Wysłany: Wto, 05 Lut 2019 12:06:58 Temat postu: Czemu w mieście nikt nie jeździ na suwak |
|
|
Mam wrażenie, że dla wiekszości osób najważniejsze jest po prostu wepchanie się na drogę..... Niewiele osób ma wyobraźnię....
Jazda na suwak powinna być obowiązkowa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleks
Dołączył: 28 Sty 2014 Posty: 65
|
Wysłany: Wto, 05 Lut 2019 15:52:35 Temat postu: |
|
|
Mysle ze dopoki dla wiekszosci osob jazda na suwak bedzie polegala na wlasnie wepchaniu sie na droge , to nic z tego nie bedzie . Wiele razy widze sytuacje , ze ktos chce byc wpuszczony na suwak , ale zachowuje sie jak by to sie mu nalezalo z racji "przepisow " a nie z racji kulturalnej jazdy ( a niech sobie inni stoja w korku ja nie mam zamiaru byc takim idota i tracic czas ) itp. itd . |
|
Powrót do góry |
|
|
bertek
Dołączył: 23 Mar 2015 Posty: 45
|
Wysłany: Sro, 06 Lut 2019 06:54:16 Temat postu: |
|
|
O jeździe na tzw. suwak było wyjątkowo głośno w 2016 roku, kiedy to Ministerstwo Infrastruktury (wówczas również i Budownictwa) wzięło się za stworzenie znaków i odpowiednich zapisów prawnych. Sprawa teoretycznie nie powinna być trudna, bowiem takie rozwiązanie funkcjonuje w kodeksach niektórych europejskich państw. Wielu kierowcom w Polsce jednak brakuje wyobraźni. Jak również nie ma specjalnych znaków. Może jakby postawiono więcej znaków informaujących o takiej jeździe to więcej osób by się na tym zastanowiło. http://tioman.pl/pl/jazda-na-suwak-znak-d-56 Jak ten |
|
Powrót do góry |
|
|
An_na
Dołączył: 31 Sie 2018 Posty: 41 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Wto, 12 Lut 2019 12:17:08 Temat postu: |
|
|
W Polsce trudno mówić o kulturalnej jeździe. Każdemu się spieszy i każdemu się należy pierwszeństwo. A przecież rowerzyści czy piesi mają tutaj władzę |
|
Powrót do góry |
|
|
mikus401
Dołączył: 23 Maj 2010 Posty: 1144 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Czw, 14 Lut 2019 22:42:37 Temat postu: |
|
|
An_na napisał: |
W Polsce trudno mówić o kulturalnej jeździe. Każdemu się spieszy i każdemu się należy pierwszeństwo. A przecież rowerzyści czy piesi mają tutaj władzę |
o czym ty piszesz pieszy czy rower nie wygra z samochodem ....sama bywasz piesza ciekawe czy wtedy myślisz jak piesza czy jak pani kierowca ...jak mogą szkolić jak czasem sami jedzą jakby potrzebowali nauki ...słychać wycie syren czerwone światło kierowca się nie ruszy bo się boi zjechać...ale gdy sam się spieszy to nie przeszkadza nawet podwójna ciągła.lub na prostej przyspiesza do ponad setki w mieście i trąbi na pieszych |
|
Powrót do góry |
|
|
|