Gdzie sie podziali skinhead'zi?

[iwan]

ulala... to masz przerabane, jak ci sie familia zadawala z takimi mafijnymi organizacjami

[newman]

Sąsiedzi mnie palcami wytykają, a dzieci sie mnie boją

[bez]

No i gdzie ONI są?

[PAstuch]

przez 7 lat (ostatni post) to pewnie zmądrzeli ^^

[emucha]

[jacekkk]

W wełnianych kapciach, z pilotem w ręku przy telewizorze rozkręconym na maksa śpiewają "Ona tańczy dla mnie...". Jak widać większość to byli przebierańcy. Może gdzieś, w którymś z nich tlą się jeszcze jakieś ideały, ale wątpię.

[qncept]

Wyszaleli się i zmądrzeli.
Niektórzy z nich stali się przykładnymi ojcami, choć agresja w nich zostanie od końca, kontrolowana na szczęście.
Jest po prostu inaczej i już
Widać skinheadów niszczy teraźniejszość i mała ich liczba i oby tak było i zostało.
Przed oczyma mam "Fanatyka" H.Beana i jego rozedrganie moralno-ideowe, wątpię w to, że któregoś z nich kopnęło coś takiego z impetem kokneja i umysłu jak bohatera tegoż filmu.
Większość z nich to byli zwyczajni burdziarze

[omsik]

a po co wam skinheadzi?

[hwdp]

dziś nie ma skinów, punków, tych wszystkich subkultur... są za to lemingi i pokolenie ogłupione Tv.

[omsik]

[qncept]

[DOLARGAN]

Zebrało Ci się na wspomnienia no... ech to były czasy
Dostałem w łeb kiedyś od skinów w Toruniu na koncercie Moskwy. Stłukli mnie na kwaśne jabłko w kiblu w Od Nowie ale i tak dobrze wspominam.
A w tle leciało to: http://www.youtube.com/watch?v=pBYPNO-UoJs

[Nadziak]

[qncept]

DOLARGAN, tylko to nam zostało
Czasy pierwszych spotkań w Michałowskiej, potem Klub Muzyki Mechanicznej w BDK, aż do wyostrzenia zmysłów na dany gatunek muzy.
Kiedyś to ją się kultywowało, przede wszystkim.
Róże dla kassandry, Nekrolog, Stressed, Execrable, Selossed,
Ludzie zjeżdżali się z różnych miast, żeby się nacieszyć muzyką, każda nowość była skrzętnie szufladkowana i oceniana

[DOLARGAN]