Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dorka
Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 198 Skąd: oj daleko
|
Wysłany: Pon, 07 Maj 2007 15:14:14 Temat postu: |
|
|
Tomski ,bardziej mialam na mysli ,ze przeciez dla dziecka ojciec ,ktory wychowuje to jedyny ojciec ..........kwaestia czy sie dowie ,ze nie jest to ojciec biologiczny .to juz zalezy tylko od doroslych.Zlosc i rozpacz czesto powoduje ze wybuchamy .rozpadaja sie malzenstwa..........no coz nie wiem jakbym zareagowala gdyby gdzies na swiecie chodzilo dziecko i wiedzialo ,ze moj maz jest biologicznym ojcem ,,,,,,nie wiem jakbym zareagowala.......ale "klejnoty rodzinne" bylyby chyba w powaznym zagrozeniu.hihihih |
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Dołączył: 20 Lis 2004 Posty: 1552 Skąd: Zbiczno
|
Wysłany: Pon, 07 Maj 2007 20:13:51 Temat postu: |
|
|
prawda jest taka że tu każdy każdego zna i nikt się nie przyzna ! ja moge oficjalnie powiedzieć że tak zrobiłem kilka razy ale no tak bywa poprostu zresztą nie jestem wyjątkiem prawda chopy ? |
|
Powrót do góry |
|
|
agent007
Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 92
|
Wysłany: Pon, 07 Maj 2007 21:16:28 Temat postu: |
|
|
jak nikogo akurat nie znam, nie upragnę tej pikanterii |
|
Powrót do góry |
|
|
PETER
Dołączył: 13 Wrz 2006 Posty: 398 Skąd: Jajkowo.
|
Wysłany: Sro, 16 Maj 2007 10:44:35 Temat postu: |
|
|
dorka napisał: |
Tomski ,bardziej mialam na mysli ,ze przeciez dla dziecka ojciec ,ktory wychowuje to jedyny ojciec ..........kwaestia czy sie dowie ,ze nie jest to ojciec biologiczny .to juz zalezy tylko od doroslych.Zlosc i rozpacz czesto powoduje ze wybuchamy .rozpadaja sie malzenstwa..........no coz nie wiem jakbym zareagowala gdyby gdzies na swiecie chodzilo dziecko i wiedzialo ,ze moj maz jest biologicznym ojcem ,,,,,,nie wiem jakbym zareagowala.......ale "klejnoty rodzinne" bylyby chyba w powaznym zagrozeniu.hihihih |
Amputacja we snie pewnie chodzi ci po głowie he he |
|
Powrót do góry |
|
|
Tomski
Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 618 Skąd: skądowni
|
Wysłany: Sro, 16 Maj 2007 20:16:05 Temat postu: |
|
|
Wiesz Dorka wydaje mi sie pózniej byś żałowała swego czynu bo jeśli byś to zrobiła znaczyło by to że między tobą a tym Twoim wszystko jest zakończone za to "dzieło" dostała byś ze 3 lata w zawieszeniu na 5(no bo to by było działanie w afekcie,on cie oszukiwał itp.) no ale po jakimś czasie brak chłopa był by dla ciebie odczuwalny (wiadomo o co chodzi ) wieć byś szukała nowego ale że ploty szybko sie roznoszą i każdy by wiedział jaka z ciebie lwica wątpie byś kiedykolwiek jeszcze zobaczyła lub w jakiś sposób wykorzystała esencje męskości facetów |
|
Powrót do góry |
|
|
dorka
Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 198 Skąd: oj daleko
|
Wysłany: Wto, 29 Maj 2007 20:01:30 Temat postu: |
|
|
Tomski dziekuje ze martwisz sie o moje zycie intymne ..........no coz od biedy mialabym wsparcie lezace w szufladzie ,jakby mialo byc nic... to ten by mnie dobrowolnie niezdradzil............ |
|
Powrót do góry |
|
|
PETER
Dołączył: 13 Wrz 2006 Posty: 398 Skąd: Jajkowo.
|
Wysłany: Czw, 31 Maj 2007 18:21:28 Temat postu: |
|
|
dorka napisał: |
Tomski dziekuje ze martwisz sie o moje zycie intymne ..........no coz od biedy mialabym wsparcie lezace w szufladzie ,jakby mialo byc nic... to ten by mnie dobrowolnie niezdradzil............ |
Aż tak żle??? no cóż każdy sobie radzi jak może. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tomski
Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 618 Skąd: skądowni
|
Wysłany: Nie, 03 Cze 2007 12:15:23 Temat postu: |
|
|
No cóz nie wiem co masz w szufladzie i wątpie by był to mały podręczny kalkulator ale jeśli dobrze myśle to te twoje wsparcie raczej nie ma w sobie ani odrobiny romantyzmu tak potrzebnego w strefie życia intymnego ,oczywiście możesz mieć na ten temat inne zdanie ale My ludzie o czystym sercu i kryształowej duszy wierzymy w miłość ,zaufanie i wierność a tak wogule jeśli miala byś ochote podzielić sie z nami jakimś ciekawym doświadczeniem związanym z tym Twoim wsparciem to chętnie poczytamy
Na Zawsze Twój Autor Tych Słow |
|
Powrót do góry |
|
|
dorka
Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 198 Skąd: oj daleko
|
Wysłany: Czw, 07 Cze 2007 02:11:04 Temat postu: |
|
|
Tomski .......hihi podoba mi sie Twoja wypowiedz .Wczesniejsza Twoja wypowiedz wkazywala ,ze wszyscy Panowie beda mnie omijac wielkim kolem ,z powodu "rzezniczych "zapedow wobec "klejnotow rodzinnych "mojego meza,powiedzialam ,ze zawsze jest "wyjscie awaryjne" majac "srodki zastepcze" z czego "z braku laku i kit dobry ",ale nigdzie nie wspominalam o romantycznych zapedach wzgledem mojej szuflady .Zreszta ,jak moglbys czlowiecze o tak krysztalowej duszy zrozumiec "srodki zastepcze"...... |
|
Powrót do góry |
|
|
KePA_Alcarion
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 83 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Czw, 19 Lip 2007 18:07:38 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem zdrada jest chyba najgorsza rzecza, jaka moze przydarzyc sie w zwiazku. ja np. nie moglbym byc z druga osoba, noszac na sobie taka wine. jesli cos takiego w ogole mialoby miejsce (a na pewno nie bedzie mialo nigdy) zerwalbym zwiazek, zeby nie krzywdzic drugiej osoby. tu juz nawet nie chodzi o to, jak wielkie partnerka mialaby pretensje. ja po prostu nie moglbym wytrzymac z samym soba, czujac znamie zdrajcy. bez watpienia czulbym po takim czyms obrzydzenie do samego siebie. wg mnie istnieje wyrazna granica pomiedzy zwykla znajomoscia i kontaktami miedzyludzkimi, a terenem ocierajacym sie o zdrade. i wydaje mi sie, ze kazdy czlowiek potrafi ja bezblednie wyznaczyc. sek w tym, ze w takiej chwili niektorzy nie chca tego zrobic. mi sumienie nie daloby spokoju.
ps. z pelnym szacunkiem uzytkowniku Tomski, pragne zaznaczyc, ze "w ogóle" nalezaloby pisac z osobna i przez Ó zamkniete.
Pozdrawiam serdecznie |
|
Powrót do góry |
|
|
ALBO
Dołączył: 31 Sty 2011 Posty: 64
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|