Chorwacja - wyjazd w ciemno, czy nie ryzykować?

[ciechan]

Witam, szukam osób które były w Chorwacji. Wybieramy sie w dwie rodziny z dziećmi na przełomie lipca i sierpnia w okolice Rovinji i mamy dylemat czy rezerwować już apartamenty czy też jak na różnych forach piszą - jechać w ciemno, bo wybór lokali jest duży.

[mała5]

Witam, ja byłam w Chorwacji, ale na początku września i w tym terminie nie trzeba rezerwować apartamentów, można śmiało jechać "w ciemno". Ludzie sami zaczepiają i proponują miejsca noclegowe, ale warto samemu pochodzić i popytać, no i wybrać, które miejsce będzie najlepsze.Chorwacja jest śliczna więc polecam:)

[Filozof]

Jak wyżej! Dwa lata temu w drugiej połowie sierpnia byłem z rodzinką jednym samochodem, w ciemno i .... było świetnie. Znalazłem kwaterę pod Szybenikiem 100 m od plaży, gdzie stanęliśmy by znaleźć pole namiotowe i sie rozbić. Niepotrzebnie zabierałem wielki namiot i materace. Różnica w cenie była niewielka, ale za to z klimą i " po ludzku" !.

Nabrałem makaronów i puszek bo nagadali mi niestworzone rzeczy, jak to drogo. U nas na morzem w sklepach pewnie drożej. A tam we własnej kuchni robiłem jajecznicę z chorwackich jajek i cebulki zakupionej w sklepie za rogiem. Było kapitalnie i w tym roku też się wybieramy ze znajomymi - naprawdę warto. A bałem się takiej eskapady baaardzo!

Tam ludzie przecież też nie są bogaci i muszą jeść i za coś żyć. Jest kryzys, więc liczę, że drożej nie będzie, a kwater pod dostatkiem.
powodzenie !

[:mrgreen:]

[michal73]

Sam wybieram się ze znajomymi w tym samym okresie i jadę w ciemno - ostatnio sparzyłem się na rezerwacji i zrezygnowałem z zamówionej kwatery. Na miejscu jest tyle kwater, że zawsze się coś znajdzie, wystarczy odwiedzić informację turystyczną i zapytać o "apartmani". Osobiście nie polecałbym Rovinj - plaże są takie sobie, lepiej już jechać bardziej na północ w okolice Novigradu lub Umagu albo na południe do Puli. Byłem tam 2 lata temu. Polecam też zatokę Kvarner - okolice Crikvenicy albo wyspę Krk.

[ciechan]

Dzięki za odpowiedzi. W końcu zrobimy tak, ze zarezerwujemy apartament , a jak bedzie lipa poszukamy cos innego na miejscu. Zaliczkę chcą niewielką - 100 euro.

[STIG]

Nie byłem na Chorwacji ale na Ukrainę jechałem w ciemno i to w sezonie. Nie było żadnego problemu z noclegiem - ludziska sami nawołują.

[iwan]

[:mrgreen:]

weź się nie czepiaj, co ?

trzeci świat w rozumieniu przeciętnego oglądacza TV a nie "podróżnika"