Zaplodnienie in vitro

[Filozof]

BADI!

A słuchałaś kiedyś w ogóle Radia Maryja?
Czy ktoś od Ciebie wymaga pieniędzy na nie?
A czemu dajesz kasę np. na Świąteczną Orkiestrę Owsiaka?
itp. itd.

Ta dyskusja w moim mniemaniu właściwie nie powinna dotyczyć kościoła ale wartości, jaką jest ludzkie życie. Jeżeli będziemy akceptować zabijanie własnego potomstwa, to ta cywilizacja jest na wymarciu.

Ja, podobnie jak kościół też staję w obronie tego życia i gdybym mógł zakazałbym wszystkim zabijania nienarodzonych dzieci. Tak samo, jak eutanazji, wykonywania wyroków śmierci czy rozpoczynania wojen! Bez względu na poglądy.
Chodzi nam o podstawowe pytanie - co to znaczy być człowiekiem?
I tu wielu z nas myśli tylko o sobie?

[iwan]

[Filozof]

To prawo daje mi bycie człowiekiem = wolność = odpowiedzialność także za innych. Ta sama, która Tobie daje prawo myśleć i mówić inaczej.
A prawo życia wymaga jednoznacznej postawy.
Kto wierzy w jej wartość ten jej broni.
Kto nie wierzy ten dopuszcza jej niszczenie.

Jakie prawo pozwala nam niszczyć to, co powstało?

Czy to nie jest chore, że z jednej strony niektorzy akceptują aborcję, a z drugiej zbierają z Owsiakiem kasę na dzieci, ktorym udało się urodzić?

Przecież to zwyczajne zakłamanie i brak konsekwencji.

[iwan]

[fenrir]

Kurcze ,nie chce sie wtrącać w wasze naukowo-teologiczne wywody, ale czytając ten temat nasunęło mi sie takie pytanie...
Czemu ludzie wierzący chodzą do lekarzy,czemu poddają sie operacjom i przeszczepom ?! przecież to najzwyklejsza ingerencja w ''boską decyzje''
... przecież jeśli Bóg chce byś zachorował to po co to leczyć?! Czy posiadanie w ''sobie'' części innego człowieka [ dawcy ] to nie czasem jakieś bluźnierstwo??!

A wracając do tematu in vitro...spór o to czy embrion jest już człowiekiem czy nie, kojarzy mi się z odwiecznym problemem ; ''czy jajecznice robi się z jajek czy z małych kurczaków'' ?!