15 lat internetu w PL

[pralinka]

no to już spiesze donieśc że spaliła mi się płyta głowna, zasilanie i karta sieciowa. U siostry (piętro wyżej) również spaliła sie płyta głowna i zasilanie oraz karta graficzna. Z tego co słyszałam na osiedlu spaliły sie jeszcze jakieś komputery, telewizory, telefony. Mojego komputerka nie dalo rady uszykowac, w sumie nie bylo nawet sensu, bo nie grzeszył nowością. Szkoda mi tylko sprzętu siostry, bo miała w sumie nowiutki.

[alias]

Racja.. gdy płyta główna się spali to nie ma czego naprawiać w sumie..Współczuje miałem to samo już kiedyś..tylko że wtedy prócz płyty padł dysk..:/

[jola]

Musisz wystąpić o odszkodowanie po prostu.

[karolina]

zeby wystapic o odszkodowanie trzeba byc najpierw ubezpieczonym.

[Ivonne]

[krotom]

gdyby te awarie wynikały z powodu uszkodzenia się urządzeń elektroenergetycznych to można wystąpić do Zakładu Energetycznego o zwrot kosztów naprawy. Ale w umowie o dostarczanie energii stoi jak byk że za uszkdzenia spowodowane czynnikami atmosferycznymi Energetyka nie odpowiada .

Zresztą w instrukji obsługi kompa (i nie tylko) zawsze jest napisane aby na czas burzy odłączać urządzenie z sieci, netu etc.

[karolina]

jak znam zaklad energetyczny to moznaby sobie takie pisma pisac i pisac, a oni nawet nie racza na nie odpowiedziec


co TY na to Kroti?

[pralinka]

żeby było śmnieszniej to dodam, że komputer miałam odłączony od prądu. zawsze odłączam w czasie burzy. nie wiem jak mógł się spalić ale sie spalił. był połączony kablem sieciowym z kompem siostry, a ona nie odlaczyla swojego od prądu, tylko wyłączyła listwe. czy możliwe jest żeby dlatego sie spalił? po burzy jakby nigdy nic podłaczam komputer, wciskam POWER i nic. chyba bliskośc wyładowania nie powinna miec na to wpływu? no chyba, że sie mylę.