Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ziggi Gość
|
Wysłany: Sro, 16 Lut 2005 10:08:34 Temat postu: szpital - po co? |
|
|
mamy w Brodnicy szpital... ale czy warto? ja z córką jeżdzę do Grudziądza i tam można od ręki zrobić badanie, uzyskać opinie lekarza...a tutaj? 3-4 tygodnie czekania, skierowań na konsultacje na wagę złota... tak.. nie jest wesoło, może to brak konkurencji? układy? lub coś więcej? pozdrawiam... |
|
Powrót do góry |
|
|
ziggi Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziggi Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
krotom
Dołączył: 30 Lis 2004 Posty: 2594 Skąd: Karben
|
Wysłany: Sro, 16 Lut 2005 11:22:43 Temat postu: Re: szpital - po co? |
|
|
ziggi napisał: |
mamy w Brodnicy szpital... ale czy warto? ja z córką jeżdzę do Grudziądza i tam można od ręki zrobić badanie, uzyskać opinie lekarza...a tutaj? [...] |
jasne że warto (pomijam już wątek etatów dla pracowników szpitala)
W razie wypadku chciałbyś czekać na przybycie karetki jadącej aż z Grudziądza bo ja nie |
|
Powrót do góry |
|
|
iwan
Dołączył: 21 Lut 2004 Posty: 2537
|
Wysłany: Sro, 16 Lut 2005 12:05:00 Temat postu: |
|
|
no ja chyba też bym wolał nie czekać... :/ albo potem np. jechać do grudziądza czy innego golubia z dajmy na to zawałem albo potrącony przez ciężarówkę...
a jeśli szpital jest zadłużony na kasę większą niż wartość jego majątku, to cudu trzeba żeby było lepiej. albo genialnego menadżera. na razie szanse dostaje właśnie koleś z grudziądza... zobaczymy... |
|
Powrót do góry |
|
|
SATAN
Dołączył: 05 Mar 2004 Posty: 2350 Skąd: BRODNICA
|
Wysłany: Sro, 16 Lut 2005 12:07:51 Temat postu: |
|
|
po raz kolejny zgadzam się z krotomem
szpital w brodnicy podlega grudziądzowi, może to gra, która ma na celu zdyskredytowanie szpitala brodnickiego w oczach pacjentów?
szpital obsługuje cały powiat, nie wyobrażam sobie, żeby chorzy i odwiedzający ich krewni - na przykład ze Świedziebni - musieli jeździć d grudziądza!
poza tym, jak na łamach miejscowej prasy przekonywał chyba pan rakowski, proces leczenia to nie tylko medykamenty. wydatny udział ma właśnie rodzina, która udziela wsparcia psychicznego.
nie wszystkich stać też na wyjazd do grudziądza - na przykład - ze złamanym palcem |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sro, 16 Lut 2005 12:10:16 Temat postu: |
|
|
iwan napisał: |
no ja chyba też bym wolał nie czekać... :/ albo potem np. jechać do grudziądza czy innego golubia z dajmy na to zawałem albo potrącony przez ciężarówkę...
a jeśli szpital jest zadłużony na kasę większą niż wartość jego majątku, to cudu trzeba żeby było lepiej. albo genialnego menadżera. na razie szanse dostaje właśnie koleś z grudziądza... zobaczymy... |
wystarczyłoby pociągnąć do odpowiedzialności finansowej, po analizie księgowości, poprzednich dyrektorów, za czasów których dług urósł lawinowo: józefowicza i bułkę |
|
Powrót do góry |
|
|
ziggi Gość
|
Wysłany: Sro, 16 Lut 2005 12:19:04 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z tezą, że szpital potrzebny...... ale czy komuś z załogi i dyrekcji zależy na jego funkcjonowaniu? wydaję mi się, że to taka gra i zamydlenie oczu... jestem za tym aby istniał tu dobry "odział ratunkowy, pierwszej pomocy", porodówka i starczy.....zeby leczyc trzeba mieć pieniądze, sprzęt i chęci. |
|
Powrót do góry |
|
|
krotom
Dołączył: 30 Lis 2004 Posty: 2594 Skąd: Karben
|
Wysłany: Sro, 16 Lut 2005 12:47:42 Temat postu: |
|
|
ziggi napisał: |
[...]czy komuś z załogi i dyrekcji zależy na jego funkcjonowaniu?[...] |
Dyrektorzy nawet gdy podejmują "wielce chybione w skutkach" decyzje niczego nie ryzykują, najwyżej zostaną przeniesieni na inne kierownicze stanowisko
Większość lekarzy leczy prywatnie więc im też pewnie aż tak bardzo nie zależy na tym czy szpital będzie istniał czy nie
Tak więc z tych którym najbardziej zależy pozostają: załoga szpitala oraz... my, chorujący.
P.S.
SATAN napisał: |
po raz kolejny zgadzam się z krotomem [...] |
obiecuje, że już niedługo (bo dziwnie się czuje mając świadomość jednomyślności z samym Satanem ) |
|
Powrót do góry |
|
|
ziggi Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
gość Gość
|
Wysłany: Sro, 16 Lut 2005 13:15:06 Temat postu: |
|
|
Nie wiem od ilu lat istnieje szpital w Brodnicy,pewnie był już przed wojną, no i chyba powinien istnieć nadal.Tak wygląda, że komuś zależy na zamknięciu szpitala.Ja też nie wyobrażam sobie, żeby do nagłego wypadku wzywać pogotowie z Grudziądza No i do tego ja jestem emerytką, więc wolę mieć szpital i lekarzy specjalistów w Brodnicy a nie w Grudziądzu. Ziggi napisał, "żeby leczyć trzeba mieć pieniądze, sprzęt i chęci ". Ja dodam "żeby SIĘ leczyć trzeba mieć pieniądze i dużo, dużo...ZDROWIA " |
|
Powrót do góry |
|
|
iwan
Dołączył: 21 Lut 2004 Posty: 2537
|
Wysłany: Sro, 16 Lut 2005 15:30:42 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: |
wystarczyłoby pociągnąć do odpowiedzialności finansowej, po analizie księgowości, poprzednich dyrektorów, za czasów których dług urósł lawinowo: józefowicza i bułkę |
można. a wiesz ile będzie trwał proces jeśli już się nie przedawniło, to zdąży zanim on sie zacznie jak znam życie. a poza tym, to chyba woli politycznej brak, czy jak to się tam nazywa |
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota
Dołączył: 25 Lis 2004 Posty: 10 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Czw, 17 Lut 2005 11:56:32 Temat postu: |
|
|
nie wyobrazam sobie Brodnicy bez szpitala. To przechodzi ludzkie pojecie! Co sie dzieje... |
|
Powrót do góry |
|
|
Waba2 Gość
|
Wysłany: Pią, 18 Lut 2005 15:28:49 Temat postu: |
|
|
Gratuluje komuś kto uważa że w Brodnicy szpital jest ZBĘDNY.......Naprawde......szkoda mi takiej osoby..... Jeżeli ktoś ma oczy ,to zwraca uwagę chociaż na to jak często jeżdzą karetki pogotowia lub je słyszą...Powodzenia życzę komuś komu będzie potrzebna nagła pomoc i czekał bedzie na karetkę z Grudziądza , Wąbrzezna czy nie daj Boże z Rypina.Poza tym na moje to nasz szpital na te waruki finansowe i materialne działa naprawde OK.
Ci którym nie odpowiada nasz szpital - proszę bardzo - może jechać gdzie chce jeżeli ma siły i pieniądze na dojazd do innego miasta,ale większości chorych niestety nie stać a szpital w Brodnicy powinien istnieć i osobiście uważam że nie jest zły. |
|
Powrót do góry |
|
|
|