Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MajsterBieda
Dołączył: 28 Lip 2004 Posty: 317 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Sob, 30 Paź 2004 23:34:20 Temat postu: Rynek i okolice po 22.00 - tosz to koszmar... |
|
|
No, w sumie całość jest w tytule. Mam w związku z tym pytanie - gdzie wtedy jest policja, w taki np. piątek albo sobote i niedzielę. Czyżby obstawiała dyskoteki po wsiach? Mieszkam blisko Rynku i nieraz normalnie szlag mnie trafia! Grupki wyrostków po paręnaście lat czują się normalnie jak u siebie na podwórku! Drą ryje w nocy, kopią co popadnie, przewracają, tłuką. Idzie taki jeden z drugim i dla zabawy to coś stłucze to rzuci czymś w bankomat (najbiedniejszy jest ten w wieży bocianiej...), to w wystawę, to rynnę zwali. Wyłażą na jezdnię przeszkadzając samochodom - notabene kierowcy tych samochodów to z kolei inne wyrostki dopierdzielające ile można, z piskiem. Wiem, że na radar takiego się nie złapie w tak gęstej zabudowie ale kurde na oko widać, że nie jadą te 40/h czy ile tam jest w mieście... Mogę zrozumieć jakieś boczne ulice ale Rynek? Za co my płacimy podatki z których część idzie na pensje dla policji - żeby wysłuchiwać pijackich śpiewów pod oknami? Przejechałby wolniutko co pół godziny patrol to napewno coś by to dało. A tak? Nieraz obserwowałem - kupę godzin żaden policyjny samochód nie jechał! Ponoć zakłócanie porządku publicznego nie jest już ścigane "z urzędu", musi ktoś złożyć skargę. Może trzeba by zmienić ten przepis? Kurde nieraz aż z rozrzewnieniem wspominam czasy komuny - wtedy było to nie do pomyślenia żeby takie gówniarze po 14-16 lat łazili tak późno w nocy - bo łażą często koło 1.00 albo i później. Zaraz byli zatrzymywani i "jaja" mieli rodzice za brak nadzoru nad dziećmi. A jak wracają z dyskotek koło 3.00-4.00 to już brak słów... I niech nikt mi nie mówi, że policja często jeździ i jest w nocy spokój bo często siedzę prawie do rana przy kompie i słyszę wszystko wyraźnie. Nie, no ja rozumiem zabawić się gdzieś, nawet przy paru głębszych. Ale niech nie psują po drodze wszystkiego i tych ryjów niech nie drą...
THE END |
|
Powrót do góry |
|
|
SATAN
Dołączył: 05 Mar 2004 Posty: 2350 Skąd: BRODNICA
|
Wysłany: Wto, 09 Lis 2004 23:52:51 Temat postu: |
|
|
niestety, nie masz racji. patroli jerst stosunkowo duzo. problem jest w innej sferze: po 21.00 brodnica poza latem pustoszeje. zapraszam. wtedy jest rownie niebezpiecznie. dlaczego jednak nie zadzwonisz na policje ja dzwonie kiedy na ulicy pijacki zaq glosno sie zachowuja. od tego sa - zeby reagowac na doniesienia mieszkancow. to ciche przyzwolenie. podskoczyles kiedys kiede klepali/zaczepiali wyrostki jakiegos bogu winngeo przechodnia ja tak |
|
Powrót do góry |
|
|
Brytan
Dołączył: 14 Sty 2005 Posty: 14 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Pią, 14 Sty 2005 13:19:52 Temat postu: |
|
|
ZGADZAM SIE TRZEBA REAGOWAC NA TAKIE SYTUACJE NIE WSZEDZIE POLICJA MOZE BYC ODRAZU WIEC JEZELI WIDZISZ JAKIES WANDALIZMY TO POPROSTU ZADZWON 997 I PO KLOPOCIE |
|
Powrót do góry |
|
|
rocksteady Gość
|
Wysłany: Wto, 18 Sty 2005 11:08:19 Temat postu: |
|
|
brodnica jest bezpieczne po godz. 0,00. czesto wracam o tej porze i naprawde - zywej duszy. przemierzam blokowiska do centrum, gdzie mieszkam. jeszcze ani razu nie dostalem w... po buzi. pewnie dlatego, ze wszyscy blokersi smacznie juz wtedy spia w domkach |
|
Powrót do góry |
|
|
Brytan
Dołączył: 14 Sty 2005 Posty: 14 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Sro, 19 Sty 2005 12:49:35 Temat postu: |
|
|
racja wtedy to nie ma nikogo na ulicach ani tych zlych ani dobrych |
|
Powrót do góry |
|
|
SATAN
Dołączył: 05 Mar 2004 Posty: 2350 Skąd: BRODNICA
|
Wysłany: Pią, 28 Sty 2005 19:36:22 Temat postu: |
|
|
niestety, muszę się z wami zgodzić rocksteady i brytan |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie, 30 Sty 2005 14:34:14 Temat postu: |
|
|
W Brodnicy po godzinie 21 najlepiej nie wychodzic.Blisko domu dziecka stale sa krzyki i nikt o to nie dba by byl spokoj.Nie ma gdzie spedzic wieczorow bo sa same kluby gdzie jest rozbawiony tlum pijanych ludzi.... |
|
Powrót do góry |
|
|
biShop Gość
|
Wysłany: Pon, 31 Sty 2005 09:44:38 Temat postu: |
|
|
w Brodnicy nie ma klubów... to, że ktoś techniawe puści to nie znaczy, że lokal można nazwać klubem. najwyżej klientów odstrasza takimi klimatami. od 21.00 do 23.00 może być rzeczywiście trochę ludzi na mieście, ale w późniejszych godzinach - cisza i spokój... |
|
Powrót do góry |
|
|
Janusz
Dołączył: 20 Lis 2004 Posty: 1552 Skąd: Zbiczno
|
Wysłany: Pon, 14 Lut 2005 18:19:36 Temat postu: |
|
|
jak to nie przecież w brodnicy jest infermo, stajnia kameleon i czyba jeszcze coś na 100% |
|
Powrót do góry |
|
|
k Gość
|
Wysłany: Pon, 14 Lut 2005 18:50:41 Temat postu: |
|
|
Z tego co Janusz wymienił tylko Kameleona można od biedy nazwać klubem choć nie do końca |
|
Powrót do góry |
|
|
Brod.pl
Dołączył: 17 Cze 2004 Posty: 767 Skąd: z naszej Brodnicy:)
|
Wysłany: Pon, 14 Lut 2005 19:26:00 Temat postu: |
|
|
Stajnia jest dla koni hahahahah:] |
|
Powrót do góry |
|
|
Panicz Gość
|
Wysłany: Pon, 14 Lut 2005 19:41:44 Temat postu: |
|
|
SATAN napisał: |
niestety, nie masz racji. patroli jerst stosunkowo duzo. problem jest w innej sferze: po 21.00 brodnica poza latem pustoszeje. zapraszam. wtedy jest rownie niebezpiecznie. dlaczego jednak nie zadzwonisz na policje ja dzwonie kiedy na ulicy pijacki zaq glosno sie zachowuja. od tego sa - zeby reagowac na doniesienia mieszkancow. to ciche przyzwolenie. podskoczyles kiedys kiede klepali/zaczepiali wyrostki jakiegos bogu winngeo przechodnia ja tak |
I tak trzymać Satan. Przecież Policja nie jest duchem świętym i nie ma wiedzy o wszystkich pijaczkach, rozróbach itp, a tym samym nie jest w stanie od razu zareagować. I nie ma się czego wstydzić, kiedy "donosi się" na Policję, przecież policjanci od tego są przecież. |
|
Powrót do góry |
|
|
|