Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zaksy
Dołączył: 24 Kwi 2015 Posty: 129
|
Wysłany: Nie, 20 Sie 2017 09:25:41 Temat postu: Asertywność - a raczej jej brak |
|
|
Sztuka mówienia swojego zdania w towarzystwie, wbrew pozorom wcale nie jest prostą sztuką. Czy w codziennych relacjach z ludźmi możecie powiedzieć, że jesteście asertywnymi osobami? No i jak na waszą asertywność reagują inne osoby? |
|
Powrót do góry |
|
|
qncept
Dołączył: 02 Wrz 2012 Posty: 4891 Skąd: Ze 100% soku z grapefruite'a.
|
Wysłany: Nie, 20 Sie 2017 13:00:12 Temat postu: |
|
|
Przyznaję się.
Jestem zbyt otwarty i walę prosto z mostu, ale tak czasami trzeba.
Co do asertywności, to nie lada sztuka być lotnym wśród ogłupionego społeczeństwa.
Obrócą to wszystko przeciwko Tobie.
Warto być takim, wśród ludzi zasługujących na szacunek, uznanie, bo wtedy jesteśmy prawdziwi siebie, choć kompromitujące sytuacje też na to wskazują - na pierwiastek autentyczności.
Ci, co Cię znają, są najważniejsi bo tym samym pozwalają na wiele w konwersacji, nigdy się nie obrażając.
Na tym polega przecież logiczna koegzystencja i przyjaźń.
Być chamem, tylko dla c h a m ó w, bo kultura niczego ich nie nauczy a raczej rozjuszy jeszcze bardziej.
Być miłym i otwartym, tylko dla miłych ludzi, nawet nie trzeba być kulturalnym, to jest widoczne i obopólne.
Nie trzeba się nawet zbytnio wysilać.
Istnieje jeszcze jedno zjawisko - porozumiewanie się bez słów, niewytłumaczalne.
Tak więc, warto być asertywnym ale i warto umieć odmawiać asertywności.
Wszystko zależy od punktu widzenia i od ocenienia sytuacji w której się znajdziemy,
Może nic mądrego nie napisałem ale każdy człowiek jest inny i reaguje inaczej.
C'est la vie.
PS
Jan Ferguson napisała: "Asertywność doskonałą" - niezłe kompendium wiedzy i poradnik na ten temat.
Polecam
Pzdr. |
|
Powrót do góry |
|
|
standek
Dołączył: 26 Mar 2015 Posty: 73
|
Wysłany: Pon, 21 Sie 2017 11:26:34 Temat postu: |
|
|
Takich typowo asertywnych osób mogę policzyć na palcach jednej ręki. Są to osoby które mówiąc o myślą a przy tym nie urażają innych. Można mówić prawdę, być asertywnym - ale przez to zraża sie do siebie otoczenie. Prawdziwą sztuką jest to, aby tego nie robić.
Gdybym miał wskazać taką typowo asertywną osobę, to byłby to chyba Wojciech Cejrowski. Tak przynajmniej go sobie wyobrażam. Wydaje mi się, że tutaj http://www.imigomo.com/blog/73-asertywnosc-w-pracy-trening-asertywnosci zostało to dobrze określone i opisane. |
|
Powrót do góry |
|
|
Puchatka
Dołączył: 05 Kwi 2017 Posty: 38
|
Wysłany: Wto, 05 Wrz 2017 10:23:15 Temat postu: |
|
|
ja uważam, że asertywność to bardzo przydatna cecha charakteru bo umiejętność odmawiania niektórym ludziom, jest na wagę złota. Inaczej ludzie wejdą nam na głowę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nowakowa
Dołączył: 25 Wrz 2017 Posty: 7
|
Wysłany: Pon, 25 Wrz 2017 13:23:31 Temat postu: |
|
|
Dokładnie jest to chyba umiejętność odmawiania, bez urażania tej drugiej osoby. Próbuję, ale też nie zawsze potrafię. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|