Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mado
Dołączył: 26 Cze 2015 Posty: 18
|
Wysłany: Pią, 26 Cze 2015 21:21:31 Temat postu: Jak w Brodnicy poznać znajomych? |
|
|
Pytam na poważnie.
Jesteśmy młodym, bezdzietnym, fajnym (a co) małżeństwem, mieszkamy "na swoim". Nasi znajomi się porozjeżdżali, wyprowadzili, mieszkają daleko i dość rzadko się z nimi widujemy. Na miejscu praktycznie nie mamy żadnych dobrych znajomych. Trochę nam ich brakuje.
Dochodzę do wniosku że znacznie łatwiej jest poznać samotnej osobie drugą samotną osobę niż parze poznać inne pary.
Macie pomysł jak można kogoś poznać? A może sami macie podobny problem i szukacie znajomych (jeśli tak, proszę o PW)? |
|
Powrót do góry |
|
|
qncept
Dołączył: 02 Wrz 2012 Posty: 4891 Skąd: Ze 100% soku z grapefruite'a.
|
Wysłany: Sob, 27 Cze 2015 14:34:52 Temat postu: |
|
|
mado, nie ma recepty na to.
Takie rzeczy dzieją się spontanicznie.
W erze internetu, ludzie zamykają się we własnych domach. Egocentryzm zaciska pętlę.
Na moje, wystarczy iść gdziekolwiek i rozmawiać. Spróbujcie w weekendy w pubie. Wartości człowieka, rzucają się prosto w oczy, więc z weryfikacją nie będziecie mieć problemu.
Wiedz o tym, że multum posilnych dusz, wyemigrowało. To już nie jest to pokolenie co kiedyś, niestety.
Nie znaczy to, że nie ma już w Bro porządnych ludzi.
Wystarczy być otwartym.
Sądzę, ze z czasem znajdzie się kilku przyjaciół, czego Wam życzę.
Radziłbym nie być zbytnio wylewnym na starcie, bo to może się obrócić przeciwko Wam. Tym się charakteryzują małe miasta.
Pzdr.
Ostatnio zmieniony przez qncept dnia Sob, 27 Cze 2015 18:21:56, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jack 254
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 3566
|
Wysłany: Sob, 27 Cze 2015 15:10:27 Temat postu: |
|
|
No chyba że jesteś z rypsina.....
Jak nie to ok ale uważaj żebyś za znajomych Antoli sobie nie wybrał |
|
Powrót do góry |
|
|
qncept
Dołączył: 02 Wrz 2012 Posty: 4891 Skąd: Ze 100% soku z grapefruite'a.
|
Wysłany: Sob, 27 Cze 2015 15:17:11 Temat postu: |
|
|
Jack 254, ostrzega.
Ta, nasz wieczny antagonista, Rypsin Pamiętajcie
Trzeba uważać, żeby "psi" nie weszło Wam w krwawicę, bo będzięta mówić np:
psiwo, godzina psiąta itp.
Rypsin, potrafi siać zamęt, nawet w najbardziej silnych jednostkach.
Pzdr. |
|
Powrót do góry |
|
|
mado
Dołączył: 26 Cze 2015 Posty: 18
|
Wysłany: Sob, 27 Cze 2015 15:43:29 Temat postu: |
|
|
qncept, nie sądzę by do brodnickich pubów chodziły pary w okolicach 30-tki.
Wydaje mi się że bardziej można tam spotkać 17-latków.
Ludzie w naszym wieku siedzą raczej w domach, a w tygodniu chodzą do pracy. Wątpię że można ich spotkać w knajpach.
W necie często widzę że ludzie piszą "znajomi się porozjeżdżali", "poszedłbym gdzieś na Sylwka ale nie mam gdzie", więc gdzieś są tacy ludzie, ale gdzie? |
|
Powrót do góry |
|
|
qncept
Dołączył: 02 Wrz 2012 Posty: 4891 Skąd: Ze 100% soku z grapefruite'a.
|
Wysłany: Sob, 27 Cze 2015 16:42:37 Temat postu: |
|
|
mado, mylisz się, może par tam nie znajdziesz ale można napotkać nawet 40 latków, nooo.
17 latkowie, mogą wpaść do pubu jedynie na soczek i colę. |
|
Powrót do góry |
|
|
mikus401
Dołączył: 23 Maj 2010 Posty: 1144 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Sob, 27 Cze 2015 17:51:54 Temat postu: |
|
|
powiem tak teraz po knajpkach więcej młodzieży jak dorosłych i jak oni mówią wszystko im wolno...ale i nam starszym to się za bardzo nie podoba ale takie są uroki zmian ...fakt trudno o dobrych przyjaciół i tych wiernych przyjaciół którzy nie są zazdrośni o codzienne życie...może nie szukajcie par ale paczki znajomych będzie łatwiej .,później razem gdzieś wyskoczyć czy przy telewizorku wypić piwko czy drinka i pogadać o życiu ...macie chęć zapraszam na priv |
|
Powrót do góry |
|
|
qncept
Dołączył: 02 Wrz 2012 Posty: 4891 Skąd: Ze 100% soku z grapefruite'a.
|
Wysłany: Sob, 27 Cze 2015 18:28:20 Temat postu: |
|
|
mikus401, zależy od dnia i godziny.
Teraz puby, będą otwarte do oporu -tak myślę. W późnych porach można natrafić na "stare załogi dżi".
To prawda, że prędzej poznają Oni jednostki niż pary.
Przyjaciół powinno się liczyć na palcach jednej ręki.
Pzdr. |
|
Powrót do góry |
|
|
TUT Faust/Hamburger Lady
Dołączył: 13 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Sromowo 6/9
|
Wysłany: Sob, 27 Cze 2015 19:11:16 Temat postu: |
|
|
qncept napisał: |
mikus401, zależy od dnia i godziny.
Teraz puby, będą otwarte do oporu -tak myślę. W późnych porach można natrafić na "stare załogi dżi".
To prawda, że prędzej poznają Oni jednostki niż pary.
Przyjaciół powinno się liczyć na palcach jednej ręki.
Pzdr. |
Tak jak piszesz Qncept...to prawda prawdziwych przyjaciół ma się kilku. Niestety tak już jest że jesli masz 30-50 pozostaje Ci z selekcji kilku tych najlepszych.Najgorsze jest to że Ci najlepsi szybko odchodzą....na zawsze z tego świata |
|
Powrót do góry |
|
|
TUT Faust/Hamburger Lady
Dołączył: 13 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Sromowo 6/9
|
Wysłany: Sob, 27 Cze 2015 19:13:12 Temat postu: Re: Jak w Brodnicy poznać znajomych? |
|
|
mado napisał: |
Pytam na poważnie.
Jesteśmy młodym, bezdzietnym, fajnym (a co) małżeństwem, mieszkamy "na swoim". Nasi znajomi się porozjeżdżali, wyprowadzili, mieszkają daleko i dość rzadko się z nimi widujemy. Na miejscu praktycznie nie mamy żadnych dobrych znajomych. Trochę nam ich brakuje.
Dochodzę do wniosku że znacznie łatwiej jest poznać samotnej osobie drugą samotną osobę niż parze poznać inne pary.
Macie pomysł jak można kogoś poznać? A może sami macie podobny problem i szukacie znajomych (jeśli tak, proszę o PW)? |
W Brodnicy będzie Wam ciężko poznać ciekawych ludzi bo niestety ta mentalność...osobowość... w większości mi by nie przypadła do gustu może i to się przyczyniło że musiałem zmienić tereny.Zapewne zlaezlibyście kilku ciekawych ludzi z tego forum ale nie wiem czy akurat"pary" |
|
Powrót do góry |
|
|
TUT Faust/Hamburger Lady
Dołączył: 13 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Sromowo 6/9
|
Wysłany: Sob, 27 Cze 2015 19:20:15 Temat postu: |
|
|
Fajnie wspominam stare czasy puby tych zakręconych fajnych ludzi,których już niestety nie ma w Brodnicy no może pozostali nieliczni ale....Brodnica zmieniła się nie do poznania i to niestety na gorsze.Moim marzeniem jest zamieszkanie w Nowym Jorku resztę życia chociażby na staroć..w większości marzenia mi się spełniły...w N.Y ponoć jest cała masa zakręconych "pozytywnie"ludzi słyszałem od znajomych,którzy tam mieszkają |
|
Powrót do góry |
|
|
TUT Faust/Hamburger Lady
Dołączył: 13 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Sromowo 6/9
|
Wysłany: Sob, 27 Cze 2015 19:29:37 Temat postu: |
|
|
Ludzie mieszkający w Stanach mają zupełnie inną mentalność tam staruszek ma lepsze myślenie niż niejeden młody polaczek...inne życie,kiedyś miałem możliwość wyjazdu do kumpeli do Kaliforni Monterey (Kalifornia) nie zryzykowałem chociaż była to bardziej oferta matrymonialna rety ależ była to zakręcona osoba"Cuttlefish Hunger"taką miała ksywkę w sumie nie na darmo bo Ocean miała pod nosem |
|
Powrót do góry |
|
|
Jack 254
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 3566
|
Wysłany: Sob, 27 Cze 2015 19:38:54 Temat postu: |
|
|
A w krużewnikach byłeś....?
Wszędzie dobrze gdzie nas niema... |
|
Powrót do góry |
|
|
TUT Faust/Hamburger Lady
Dołączył: 13 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Sromowo 6/9
|
Wysłany: Sob, 27 Cze 2015 19:41:25 Temat postu: |
|
|
Jack 254 napisał: |
A w krużewnikach byłeś....?
Wszędzie dobrze gdzie nas niema... |
chyba nie...ale pewnie by tak było jak w Cargulach pewnie wśród amerykańców zdziczłałbym niczym Cargul i Pawlack |
|
Powrót do góry |
|
|
mado
Dołączył: 26 Cze 2015 Posty: 18
|
Wysłany: Sob, 27 Cze 2015 20:11:29 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odzew.
No nie muszą być pary. Jak najbardziej mogą to być pojedynczy ludzie czy paczki znajomych, ale przecież nie napisałabym "małżeństwo szuka pana/pani", bo zabrzmiałoby jak oferta erotyczna.
Łatwiej było mi po prostu napisać że szukamy par (choć w sumie i w tym przypadku niektórzy będą mieć skojarzenia ze swingersami).
Pragnę zaznaczyć, że w tym wątku żadnego podtekstu erotycznego NIE MA.
Dodam, że puby to tak nie do końca nasze klimaty. Wolimy domówki |
|
Powrót do góry |
|
|
|